Procedura sądowo-administracyjna, tak jak każde inne przepisy procesowe, określa zasady dotyczące terminów, ich obliczania, a także przywracania. Ich znajomość może okazać się zbawienna w sporze z urzędnikami, zwłaszcza skarbówki. Podatnik, który wie ile czasu ma na złożenie np. skargi na decyzję podatkową i jak liczy się terminy, raczej nie zamknie sobie drogi do sądu administracyjnego. A ten, który popełni błąd i spóźni się z pismem, będzie wiedział jak optymalnie skorzystać z ustawowej szansy na jego naprawienie.
Wyznaczony przez sąd lub przewodniczącego
Postępowanie przed sądami administracyjnymi szczegółowo określa zasady dotyczące biegu tzw. terminu sądowego. Jest to termin wyznaczony przez sąd lub przewodniczącego. Bieg takiego termin rozpoczyna się od ogłoszenia postanowienia lub zarządzenia w tym przedmiocie. A jeśli ustawa przewiduje doręczenie z urzędu - od jego doręczenia.
Warto zwrócić uwagę, że ustawodawca podchodzi o terminów sądowych dość elastycznie. Z przepisów wynika, że przewodniczący może je przedłużyć, a nawet skrócić. Przy czym przedłużyć termin sądowy można z ważnej przyczyny z urzędu lub na wniosek strony zgłoszony przed upływem terminu. Skrócenie może natomiast nastąpić na wniosek strony i nie wymaga szczególnych okoliczności.
Zasadniczo terminy z procedury sądowo-administracyjnej oblicza się według przepisów prawa cywilnego >patrz ramka . Z tym zastrzeżeniem, że jeżeli ostatni dzień terminu przypada na sobotę lub dzień ustawowo wolny od pracy, to za ostatni jego dzień uważa się następny dzień po dniu lub dniach wolnych od pracy.
Przykład