Kiedy sprzedaż mieszkań to działalność gospodarcza - wyrok NSA

Oceny, czy dana aktywność, np. sprzedaż mieszkań, jest działalnością gospodarczą, nie można ograniczać do danego roku podatkowego.

Publikacja: 14.11.2019 00:01

Kiedy sprzedaż mieszkań to działalność gospodarcza - wyrok NSA

Foto: Adobe Stock

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną podatnika, który spierał się z fiskusem o sposób opodatkowania sprzedaży nieruchomości. W ocenie sądu skala aktywności w spornej sprawie świadczy o tym, że była to działalność gospodarcza, a nie zwykły obrót majątkiem prywatnym.

Spór dotyczył PIT za 2010 r. Z ustaleń fiskusa wynikało, że podatnik w tym okresie miał zgłoszoną działalność gospodarczą w postaci świadczenia usług wynajmu pokoi, usług transportowych, usług budowlanych, sprzedaży detalicznej prowadzonej w niewyspecjalizowanych sklepach z przewagą żywności, napojów i wyrobów tytoniowych. Uwagę kontrolerów zwróciła jednak aktywność przedsiębiorcy w obrocie nieruchomościami. Okazało się, że w latach 2004–2013 dokonał sprzedaży aż 190 nieruchomości, w tym tylko w 2010 r. wraz z żoną był stroną 23 umów sprzedaży na łączną wartość brutto ponad 5 mln zł.

Czytaj także: By wynajmować 16 garaży nie zawsze trzeba zakładać firmę

Fiskus uznał, że czynności związane z obrotem nieruchomościami wypełniały przesłanki prowadzenia działalności gospodarczej, która jednak nie została zgłoszona przez podatnika. W konsekwencji jego księgę podatkową uznano za nierzetelną w zakresie niewykazania całości przychodów z firmy. Ostatecznie linowy PIT za 2010 r. wyliczono podatnikowi na prawie 800 tys. zł.

Mężczyzna nie zgadzał się z taką oceną jego aktywności. Tłumaczył, że zbywane mieszkania zostały wybudowane na gruntach przekazanych jemu i żonie przez jego rodziców w 1984 r. na podstawie umowy przeniesienia gospodarstwa rolnego. Oświadczył, że nie prowadził ksiąg podatkowych, ewidencji itd., bo był przekonany, że taka sprzedaż – długo po upływie pięciu lat, licząc od końca roku nabycia – nie podlega już PIT (art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o PIT).

Ta argumentacja nie przekonała jednak Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. Przypomniał, że granica pozwalająca oddzielić przychód z odpłatnego zbycia nieruchomości określony w art. 10 ust. 1 pkt 8 lit. a ustawy o PIT od przychodu, którego źródłem jest zbycie nieruchomości w ramach działalności gospodarczej z art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o PIT, jest płynna. Odpłatne zbycie nieruchomości stanowi osobne źródło przychodów, ale tylko jeżeli nie następuje w wykonaniu działalności gospodarczej.

A WSA nie miał najmniejszych wątpliwości, że czynności obrotu nieruchomościami podejmowane przez skarżącego wypełniają znamiona działalności gospodarczej.

Tak samo uznał NSA. Jak zauważył sędzia NSA Stefan Babiarz, pojęcie działalności gospodarczej nie może być ograniczone tylko do jednego roku podatkowego. To proces ciągły i należy go oceniać w kontekście lat wcześniejszych oraz późniejszych.

W spornej sprawie o tym, że skarżący prowadził działalność, świadczy zdaniem NSA m.in. metodyczność, systemowość podejmowanych działań, ich planowy charakter.

Podatnik uzyskał opis koncepcji architektonicznej kompleksu mieszkaniowo-usługowego, postarał się o pozwolenie wodnoprawne, budował wielolokalowe budynki z wydzielonymi parkingami, które sprzedawał itd. Ta aktywność była więc działalnością gospodarczą. Wyrok jest prawomocny.

Sygnatura akt: II FSK 3976/17.

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną podatnika, który spierał się z fiskusem o sposób opodatkowania sprzedaży nieruchomości. W ocenie sądu skala aktywności w spornej sprawie świadczy o tym, że była to działalność gospodarcza, a nie zwykły obrót majątkiem prywatnym.

Spór dotyczył PIT za 2010 r. Z ustaleń fiskusa wynikało, że podatnik w tym okresie miał zgłoszoną działalność gospodarczą w postaci świadczenia usług wynajmu pokoi, usług transportowych, usług budowlanych, sprzedaży detalicznej prowadzonej w niewyspecjalizowanych sklepach z przewagą żywności, napojów i wyrobów tytoniowych. Uwagę kontrolerów zwróciła jednak aktywność przedsiębiorcy w obrocie nieruchomościami. Okazało się, że w latach 2004–2013 dokonał sprzedaży aż 190 nieruchomości, w tym tylko w 2010 r. wraz z żoną był stroną 23 umów sprzedaży na łączną wartość brutto ponad 5 mln zł.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów