Czy pracodawca może telefonicznie udzielić bankowi informacji o zarobkach pracownika? – pyta czytelnik.
Informacje o wysokości wynagrodzenia pracownika uznawane są za jego dane osobowe. Dlatego ich przetwarzanie przez pracodawcę, jako administratora danych osobowych, powinno odbywać się zgodnie z ustawą z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (tekst jedn. DzU z 2014 r., poz. 1182 ze zm.).
Przekazanie przez telefon informacji o zatrudnionym pracowniku osobie nieupoważnionej do uzyskania takich wiadomości może być uznane za naruszenie obowiązku chronienia danych osobowych pracowników. W praktyce niezwykle trudno ustalić tożsamość osoby dzwoniącej do pracodawcy z prośbą o potwierdzenie zatrudnienia pracownika i podanie jego wynagrodzenia. Pracodawca nie jest bowiem w stanie w trakcie rozmowy potwierdzić, czy dzwoniąca do niego osoba jest rzeczywiście przedstawicielem banku i czy ma upoważnienie do uzyskania takich informacji.
Zgodnie ze stanowiskiem generalnego inspektora ochrony danych osobowych stosowana przez banki procedura telefonicznego weryfikowania danych pracownika jest dopuszczalna. Jednak tylko wtedy, gdy pracodawca ma całkowitą pewność, że dzwoniący jako pracownik banku jest tą osobą, za którą się podaje. W ocenie GIODO niezbędne jest przyjęcie przez pracodawcę takiej formy potwierdzania tożsamości rozmówcy (np. przez uzyskanie określonych danych na temat dzwoniącego), które całkowicie wyeliminują udostępnienie wiadomości innej osobie niż pracownik banku. Tyle teoria, w praktyce wygląda to zgoła inaczej.
Często pracownik, starając się o kredyt w banku, udziela mu zgody na telefoniczne potwierdzenie jego danych u pracodawcy. Takie przyzwolenie może się okazać niewystarczające. Ani prawo bankowe, ani ustawa o ochronie danych osobowych nie przewiduje bowiem telefonicznej formy pozyskiwania danych. Oznacza to, że banki nie powinny uzależniać przyznania kredytu od udzielenia informacji w tej formie.