Odpowiedzialność podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary

Przestrzeganie procedur i staranny monitoring - także zagrożeń korupcyjnych - pozwolą uniknąć kary.

Aktualizacja: 18.10.2018 19:53 Publikacja: 18.10.2018 17:10

Odpowiedzialność podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary

Foto: AdobeStock

Projekt ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary jest gotowy na Komitet Stały Rady Ministrów. Rząd właśnie zgłosił do niego autopoprawkę, która eliminuje wymóg uprzedniego prawomocnego skazania osoby fizycznej jako warunku odpowiedzialności podmiotu zbiorowego. Powód zmian? Obecna ustawa nie działa. W 2017 r do sądów w całym kraju trafiły 22 sprawy wobec firm, w 2016 r było ich 14. Najsurowsza kara jaką wymierzono to 12 tys. zł grzywny. Po zmianach kar ma być dużo więcej.

Czytaj także: Odpowiedzialność podmiotów zbiorowych: za co odpowie spółka, a za co menedżer

Śledczy zakaże reklamy

Zmieni się koncepcja odpowiedzialności podmiotów zbiorowych, czyli głównie spółek. Każda ma bezpośrednio odpowiadać za czyny zabronione popełnione przez jej zarząd, pracownika, zleceniobiorcę czy współpracownika, gdy bezpośredniego sprawcy nie będzie można pociągnąć do odpowiedzialności. O osobistej odpowiedzialności karnej konkretnej osoby ma rozstrzygać sąd niezależnie od postępowania w sprawie nałożenia kary finansowej na podmiot zbiorowy, ale w ramach jednego procesu.

Prokurator dostanie prawo nałożenia na firmę obowiązku informowania o pewnych czynnościach, zakazać reklamy i startu w przetargach. Nowością względem wersji projektu z maja 2018 r. jest możliwość wyłączenia odpowiedzialności firmy w związku z czynami będącymi następstwem nieprawidłowości w jej organizacji dzięki poddaniu się procedurze weryfikacyjnej. Np. gdy co najmniej raz na dwa lata wewnętrzne procedury firmy są audytowane. Odpowiedzialność nie będzie jednak wyłączona, gdy weryfikacja lub działalność wskazanego organu były np. nierzetelne.

Projekt umożliwia obniżenie ryzyka orzeczenia o odpowiedzialności przez czynny żal i dobrowolne poddanie się odpowiedzialności.

Nowością jest możliwość orzeczenia przez sąd o odpowiedzialności finansowej i odszkodowawczej podmiotu zbiorowego (tj. o zwrocie korzyści lub przepadku) na podstawie prokuratorskiego wniosku retrybucyjnego.

Gdy dowody wskażą, że mimo złamania prawa firma nie może ponieść odpowiedzialności na podstawie ustawy, ale osiągnęła korzyści majątkowe, prokurator zamiast aktu oskarżenia kieruje do sądu wniosek retrybucyjny.

Projekt wylicza, że nieuczciwym firmom grozi: kara od 30 tys zł do 30 mln zł; rozwiązanie lub likwidacja firmy i przepadek korzyści majątkowych, zakaz prowadzenia działalności gospodarczej danego typu, i zakaz korzystania ze środków publicznych.

Ukarzą nieświadomych

Każda kolejna wersja projektu budzi ogromne emocje. Ministerstwo Sprawiedliwości powiedziało już chyba ostatnie słowo. W swoich pracach uwzględniło tylko część uwag , głównie biznesu.

BCC alarmuje, że propozycje umożliwiają nadal pociągnięcie do odpowiedzialności firmy kiedy np. jej właściciel nie tylko nie uczestniczył w przestępstwie, ale wręcz nie wiedział, że do niego doszło.

- W tych sprawach należy być bardzo ostrożnym - ocenia Michał Kulesza, radca prawny. Zapewnia zarazem, że na ogólny kierunek zmian tj. na skuteczne karanie oszukańczych firm jest pełna zgoda, ale jego zdaniem autorzy projektu poszli o krok za daleko.

- Nie można karać kogoś za coś czego nie zrobił ani o czym nie wiedział. To niebezpieczne, może być wykorzystywane i nadużywane - uważa Kulesza. Zdaniem adwokata Wiktora Wesołowskiego firmy powinny przygotować się do nowych przepisów.

- To co ma zwalniać przedsiębiorstwa z odpowiedzialności na gruncie nowych przepisów, to wprowadzenie i przestrzeganie pewnych procedur i zachowywanie należytej staranności przy monitorowaniu np. zagrożeń korupcyjnych. Ustawa wprowadza obowiązek wyznaczenia osoby, która będzie zajmowała się przestrzeganiem prawa czy taką organizacją działalności, by wykluczyć ryzyka. Jeśli firma wykaże, że podjęła te kroki, ma szansę uwolnić się od odpowiedzialności za czyny zabronione popełnione przez pracowników - mówi.

543 tys. podmiotów zbiorowych działa dziś na rynku w Polsce

30 mln zł nawet taką karę może musieć zapłacić nieuczciwa firma

Etap: Komitet Stały Rady Ministrów

Projekt ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary jest gotowy na Komitet Stały Rady Ministrów. Rząd właśnie zgłosił do niego autopoprawkę, która eliminuje wymóg uprzedniego prawomocnego skazania osoby fizycznej jako warunku odpowiedzialności podmiotu zbiorowego. Powód zmian? Obecna ustawa nie działa. W 2017 r do sądów w całym kraju trafiły 22 sprawy wobec firm, w 2016 r było ich 14. Najsurowsza kara jaką wymierzono to 12 tys. zł grzywny. Po zmianach kar ma być dużo więcej.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona