Zamiast na innowacje, prowadzenie badań i prac rozwojowych albo inwestycje w nowe technologie firmy mogą teraz sięgnąć po unijne dotacje na samo utrzymanie prowadzonej działalności. I co równie ważne ochronę miejsc pracy. Tak musiały się zmienić cele unijnych dotacji w dobie pandemii. A przynajmniej części z nich. Dlatego przedmiotem dofinansowania są już nie tylko ambitne projekty rozwojowe powiązane z inwestycjami w nowoczesne technologie, patentami, licencjami, know-how rozbudową zakładów przedsiębiorstwa, czy też dywersyfikacją jego działalności. Teraz wyzwaniem może być samo utrzymanie się na rynku, zachowanie płynności finansowej i ochrona pracowników przed zwolnieniami.