- Co prawda rozwój społeczeństwa informacyjnego pozwala na "budowanie" przez potencjalnych kandydatów do pracy swojego wizerunku w sieci, również w oczach przyszłego pracodawcy, poprzez zamieszczanie w Internecie różnych informacji na swój temat, ale nie oznacza to, że informacje te mogą zostać wykorzystywane w procesie rekrutacyjnym - dodaje.

Czytaj także: RODO: problem z gromadzeniem danych pracowników

Zdaniem urzędu należy również pamiętać, potencjalnie może mieć negatywny wpływ na ocenę kandydata do pracy i prowadzić do profilowania go na podstawie dostępnych w internecie danych.

UODO odkreśla, że korzystanie przez pracodawców z nowoczesnych technologii musi odbywać się z poszanowaniem przepisów z zakresu ochrony danych osobowych.

Przypomnijmy, że 25 maja br. weszło w życie tzw. RODO, czyli rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE.