Kto może skorzystać ze środków BRidge Alfa

Alternatywna spółka inwestycyjna to rodzaj alternatywnego funduszu inwestycyjnego, który zbiera aktywa od wielu inwestorów w szczególnym celu. Jest nim ich lokowanie w interesie inwestorów.

Publikacja: 06.10.2017 06:10

Kto może skorzystać ze środków BRidge Alfa

Foto: Fotolia.com

Pojęcie alternatywnej spółki inwestycyjnej pojawiło się w naszym systemie prawnym 4 czerwca 2016 roku, wraz z wejściem w życie nowelizacji ustawy o funduszach inwestycyjnych, której celem była implementacja unijnej dyrektywy w sprawie zarządzających alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi i dyrektywy UCITS V. W skrócie, ASI to szczególny rodzaj alternatywnego funduszu inwestycyjnego (AFI), który zbiera aktywa od wielu inwestorów w szczególnym celu, jakim jest ich lokowanie w interesie inwestorów, zgodnie z przyjętą polityką inwestycyjną. Tak określa ASI ustawa.

Jedną ze sfer, w których problematyka ASI powoduje największe poruszenie, jest rynek funduszy typu venture capital/private equity. Przy czym, warto wspomnieć, że ASI dotyczy także innych rodzajów działalności, a ramy definicyjne tego pojęcia są nieostre. Także praktyka w zakresie rozumienia tych przepisów, a w szczególności praktyka KNF, będzie się dopiero kształtować.

Problemem powszechnie dyskutowanym obecnie na rynku funduszy VC/PE jest wpływ regulacji dotyczącej ASI na możliwość pozyskiwania dotacji ze środków, którymi zarządza Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Chodzi o realizowany od kilku lat program BRidge Alfa, w ramach którego NCBiR przyznaje dotacje na rzecz podmiotów, które lokują swoje aktywa w projekty badawczo-rozwojowe we wczesnym stadium rozwoju, w szczególności te rozwijane na uczelniach wyższych. Trwającą dyskusję dodatkowo ożywia fakt, że w tym roku w ramach programu BRidge Alfa do rozdysponowania pozostaje rekordowa kwota, wynosząca aż miliard złotych. Jednocześnie, temperaturę dyskusji podnosiło to, że okres naboru ofert konkursowych miał zakończyć się już 25 września 2017 r. Pojawiła się jednak istotna wątpliwość, czy znajdzie się ktoś, kto będzie mógł po nie sięgnąć w ramach tegorocznego rozdania.

Wymogi wobec zarządzającego

Istotą nowej regulacji jest uregulowanie i poddanie nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego działalności, która dotąd nie była nim objęta i odbywała się w oparciu o ogólną zasadę swobody gospodarczej. Ukrócenie tej swobody stanowi pochodną wymogów stawianych przez prawodawcę unijnego. Rozpoczęcie działalności zarezerwowanej dla ASI wymaga obecnie spełnienia szeregu wymogów prawnych, wynikających z ustawy o funduszach inwestycyjnych i zarządzających alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi, a także regulacji obowiązujących na poziomie Unii Europejskiej – zwłaszcza rozporządzenia delegowanego, wydanego przez Komisję Europejską.

Wymogi te adresowane są przy tym przede wszystkim do zarządzającego ASI (tzw. ZASI). W zależności od przyjętej formy organizacyjnej ASI – może nim być komplementariusz spółki komandytowej lub komandytowo-akcyjnej (tzw. zewnętrznie zarządzający), albo też, w przypadku spółek kapitałowych (spółek z ograniczoną odpowiedzialnością i spółek akcyjnych), sama spółka, jako tzw. wewnętrznie zarządzający. Rozpoczęcie zarządzania alternatywną spółką inwestycyjną wymaga uprzedniego uzyskania przez zarządzającego zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego lub, w przypadku mniejszej skali działalności (co definiuje wartość zarządzanych aktywów i ewentualne stosowanie dźwigni finansowej), wpisu do prowadzonego przez KNF rejestru ZASI. W drugim przypadku wymogi stawiane zarządzającemu i sama jego działalność są istotnie uproszczone.

Poziom kapitału własnego

Do podstawowych ułatwień dla ZASI działających w oparciu o wpis do rejestru zaliczyć należy w szczególności brak wymogów dotyczących składu i doświadczenia członków Zarządu (w przypadku pozostałych ZASI osoby te legitymować się muszą np. kilkuletnim doświadczeniem na kierowniczych lub samodzielnych stanowiskach w instytucjach rynku finansowego), brak sformalizowanych zasad dotyczących wyceny aktywów, ustalania polityki wynagrodzeń czy systemu kontroli wewnętrznej. W wielu przypadkach najistotniejszy będzie jednak brak jakichkolwiek szczegółowych wymogów dotyczących poziomu kapitału początkowego, który w przypadku „dużych" ZASI wynosić musi od 125.000 do 300.000 euro (w zależności od tego, czy ZASI zarządza ASI jako zewnętrznie, czy też jako wewnętrznie zarządzający), oraz brak obowiązków w zakresie utrzymywania i zwiększania poziomu kapitału własnego.

Co szczególnie istotne w kontekście zasygnalizowanego wyżej problemu dostępności środków NCBiR z BRidge Alfa dla typowych funduszy VE/PE, ubieganie się o wydanie zezwolenia, czy też o wpis do rejestru ZASI wymaga, by stosowny wniosek został złożony przez podmiot, który dopiero zamierza zarządzać ASI. Z przepisów wynika przy tym jasno, że alternatywna spółka inwestycyjna powinna być dopiero zawiązana i niezgłoszona dotąd do rejestru przedsiębiorców KRS. W przypadku ASI, będącej spółką osobową, oznacza to, że na etapie wpisu ZASI do rejestru prowadzonego przez KNF, ASI nie ma jeszcze zdolności prawnej (brak w tym przypadku właściwego spółkom kapitałowym stadium organizacji). Z kolei ASI w formie spółki kapitałowej w toku postępowania przed KNF musi znajdować się w organizacji i nie może prowadzić działalności. Uwzględniając przy tym fakt, że nawet uproszczone postępowanie o wpis do rejestru ZASI jest w tym momencie procesem długotrwałym (wielomiesięcznym), rodzi to bardzo istotne konsekwencje.

Jak wynika z prowadzonego przez KNF, dostępnego publicznie rejestru ZASI, do rejestru tego wpisano dotychczas jedynie trzy podmioty (w tym jednego wewnętrznie i dwóch zewnętrznie zarządzających). Oznacza to, że jedynie te podmioty mogą obecnie zgodnie z prawem zarządzać ASI. Wprawdzie potencjalnie podmiotów tych może być więcej z uwagi na obwiązujące przepisy przejściowe – ich stosowanie jest jednak dotknięte poważnymi wątpliwościami interpretacyjnymi, a co za tym idzie, zważywszy na potencjalne kary, wysoce ryzykowne.

W kolejce do wpisu oczekuje obecnie kilkaset podmiotów. Pomijając inne przyczyny, wynika to zapewne z faktu, że ustawodawca dość długo zwlekał z wydaniem przepisów wykonawczych do znowelizowanej ustawy, przez co rozpatrywanie zgłoszeń do rejestru ZASI możliwe stało się dopiero od stycznia.

Groziło to tym, że udział w konkursie BRidge Alfa stanie się domeną kilku podmiotów, które figurują w rejestrze prowadzonym przez KNF. Obok regulacji dotyczącej ASI, było to wynikiem wymogów formalnych zawartych w dokumentacji konkursu BRidge Alfa. W sposób nie budzący wątpliwości wynikało z niej, że dla spełnienia warunków formalnych udziału konieczne jest, by wnioskodawca – a tym powinien być fundusz, czyli ASI – był podmiotem już istniejącym, co więcej, prowadzącym działalność gospodarczą.

Środki na innowacje

Spełnienie wymogów stawianych przez dokumentację konkursu BRidge Alfa przez podmioty, które nie zostały dotąd wpisane do rejestru ZASI lub nie uzyskały zezwolenia regulatora, było zatem utrudnione. Jak wskazano, przed dniem wpisu ZASI do rejestru lub uzyskania przezeń zezwolenia, ASI nie może prowadzić jakiejkolwiek działalności gospodarczej, a w przypadku spółek osobowych – nie może jeszcze nawet istnieć jako podmiot rozpoznawalny przez prawo.

Problem braku synchronizacji pomiędzy nową regulacją dotyczącą ASI a programami podziału środków na innowacje długo pozostawał niezauważony. Dopiero w ostatniej chwili, na kilka dni przed upływem terminu naboru ofert udziału w BRidge Alfa, NCBiR wraz z Ministerstwem Rozwoju uzgodniły plan awaryjny. Plan ten jest jednak niedoskonały.

14 września br. NCBiR dokonał zmiany dokumentacji konkursu BRidge Alfa. Zgodnie z wprowadzonymi modyfikacjami, do udziału w konkursie dopuszczone zostaną podmioty, które docelowo uzyskać mają status zewnętrznie zarządzających ASI, a więc przyszli komplementariusze spółek komandytowych i komandytowo-akcyjnych. Także umowa o dofinansowanie zawierana będzie z przyszłym zarządzającym, który w terminie 6 miesięcy zobowiązany będzie do dostosowania się do wymogów wynikających z ustawy o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi, w tym – do zarejestrowania ASI w KRS.

Są wątpliwości

Jak wynika kolejno z dokumentacji konkursu, dofinansowanie zostanie przyznane na rzecz zarządzającego. To także zarządzający zobowiązany będzie do inwestowania środków pochodzących z dotacji, choć zobowiązanie to wykonywał będzie za pośrednictwem ASI. Konstrukcja ta rodzi wiele nowych wątpliwości. Wśród podstawowych wskazać należy, że nie wyjaśnia ona, pod jakim tytułem środki przekazywane będą przez zarządzającego na rzecz ASI, która w zamian za nie nabywać będzie (na własny rachunek) określone aktywa. Jednocześnie, skoro zobowiązanie do inwestowania środków pochodzących z dotacji pozostaje zobowiązaniem zarządzającego, pojawia się wątpliwość, czy w ten sposób nie naruszy on przepisów stanowiących, że jedynym przedmiotem działalności ZASI może być zarządzanie alternatywnymi spółkami inwestycyjnymi. Wykonanie umowy z NCBiR stanowić będzie przecież działalność w zakresie dokonywania inwestycji kapitałowych. Rozwiązanie to zdaje się również pomijać ASI, które zamierzają działać w formie spółek kapitałowych. Plan jest więc niedoskonały i rodzi istotne wątpliwości.

—Agata Kowalska

Zdaniem autorów

Agata Kowalska, adwokat managing partner, Chabasiewicz Kowalska i Partnerzy

Tomasz Koellner, Head of IP/TMT, Chabasiewicz Kowalska i Partnerzy

Z pewnością dobre jest to, że wraz z opisaną zmianą okres naboru wniosków do tegorocznej edycji BRidge Alfa przedłużono do 16 października. Jest to zmiana korzystna w szczególności dlatego, że poza rozwiązaniami konwencjonalnymi – tj. takimi, które rysują się na tle konstrukcji wyznaczonej z jednej strony przez ustawodawcę, z drugiej – przez NCBiR (w tym uwzględniając wprowadzone ostatnio zmiany), możliwe są oczywiście także inne rozwiązania.

Wyrazić należy nadzieję, że całe zamieszanie stanowić będzie naukę na błędach i pozwoli w przyszłości uniknąć podobnych problemów. Finalnie rzutują one bowiem na zmniejszenie efektywności inwestowania środków publicznych w sektor innowacji. A nie o to przecież chodzi, zwłaszcza, że ustawodawca podejmuje obecnie starania na rzecz wzmocnienia krajowego sektora B+R, czego wyrazem jest m.in. przygotowywana obecnie tzw. II ustawa o innowacyjności, mająca m.in. na celu wydłużenie okresu obowiązywanie ulg w zakresie opodatkowania funduszy inwestujących w działalność innowacyjną.

Pojęcie alternatywnej spółki inwestycyjnej pojawiło się w naszym systemie prawnym 4 czerwca 2016 roku, wraz z wejściem w życie nowelizacji ustawy o funduszach inwestycyjnych, której celem była implementacja unijnej dyrektywy w sprawie zarządzających alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi i dyrektywy UCITS V. W skrócie, ASI to szczególny rodzaj alternatywnego funduszu inwestycyjnego (AFI), który zbiera aktywa od wielu inwestorów w szczególnym celu, jakim jest ich lokowanie w interesie inwestorów, zgodnie z przyjętą polityką inwestycyjną. Tak określa ASI ustawa.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Konsumenci
UOKiK ukarał dwie znane polskie firmy odzieżowe. "Wełna jedynie na etykiecie"
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego