Znaki towarowe: krokodyl tylko dla Lacoste

Polska spółka KAJMAN nie może używać znaku towarowego z rysunkiem kajmana do oznakowania wyrobów ze skóry, ubrań i obuwia. Sąd UE uznał, że można go pomylić z krokodylem firmy Lacoste, która od lat sprzedaje takie wyroby.

Aktualizacja: 30.09.2015 12:42 Publikacja: 30.09.2015 12:30

Foto: materiały prasowe

- Renoma krokodyla Lacoste pozwala udaremnić rejestrację kształtów krokodyla lub kajmana w odniesieniu do wyrobów ze skóry, ubrań i obuwia – orzekł dzisiaj Sąd Unii Europejskiej (wyrok w sprawie T-364/13).

W 2007 r. polska spółka Eugenia Mocek i Jadwiga Wenta KAJMAN Firma Handlowo-Usługowo-Produkcyjna (zwana dalej « Mocek i Wenta ») zgłosiła do rejestracji w charakterze wspólnotowego znaku towarowego w Urzędzie Harmonizacji w ramach Rynku Wewnętrznego (OHIM) oznaczenie graficzne dla różnych towarów i usług: toreb, ubrań i poduszek dla zwierząt domowych, obuwia, a także wynajmowania nieruchomości. Wygląda ono tak:

Francuska spółka Lacoste wniosła sprzeciw od tego zgłoszenia, powołując się na należący do niej wcześniejszy znak towarowy:

OHIM uwzględnił częściowo sprzeciw Lacoste i odmawił rejestracji znaku polskiej spółki do oznaczenia dla wyrobów ze skóry, ubrań i obuwia. Mocek i Wenta wystąpili wówczas do Sądu Unii Europejskiej o stwierdzenie nieważności decyzji OHIM.

W ogłoszonym dzisiaj wyroku Sąd oddalił ich skargę. Sąd ocenił przede wszystkim, czy w przypadku obu znaków istnieje prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd odbiorców. Taka sytuacja może mieć miejsce, gdy znaki wykazują określony stopień podobieństwa wizualnego, fonetycznego i konceptualnego.

Podobnie jak OHIM, Sąd stwierdził, że znaki wykazują niewielkie podobieństwo wizualne, bo oba przedstawiają gada z rzędu krokodyli ukazanego w profilu i z zakręconym ogonem. Istnieje też co najmniej przeciętne podobieństwo konceptualne, gdyż elementy graficzne każdego z tych oznaczeń odnoszą się do pojęcia gada z rzędu krokodyli. Czy takie podobieństwa pozwalają przyjąć prawdopodobieństwo wprowadzenia odbiorców w błąd? Są UE uznał, że tak. Biorąc pod uwagę niekwestionowany fakt, że używany od lat znak towarowy Lacoste uzyskał wysoce odróżniający charakter w odniesieniu do wyrobów ze skóry (zwłaszcza toreb), ubrań i obuwia, istnieje prawdopodobieństwo, że gdy chodzi o te trzy rodzaje towarów, odbiorcy mogą uznać, że towary opatrzone kolidującymi oznaczeniami pochodzą od tego samego przedsiębiorstwa lub przedsiębiorstw powiązanych ze sobą gospodarczo – uzasadnił swoje stanowisko Sąd UE.

Dodał, że przedstawienie należącego do Mocek i Wenta kajmana mogłoby być postrzegane jako wariant przedstawienia krokodyla Lacoste, gdyż to ostatnie przedstawienie jest znane szerokiemu kręgowi odbiorców.

Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Sądy i trybunały
Wymiana prezesów sądów na Śląsku i w Zagłębiu. Nie wszędzie Bodnar dostał zgodę
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego