Prawo budowlane: mniej formalizmu, więcej inwestycyjnej wolności

Zmiany w Prawie budowlanym mają na celu usprawnienie procesu inwestycyjnego, ograniczenie biurokracji i doprecyzowanie niejasnych przepisów.

Aktualizacja: 04.10.2020 08:23 Publikacja: 04.10.2020 00:01

Prawo budowlane: mniej formalizmu, więcej inwestycyjnej wolności

Foto: Adobe Stock

Powinny one ułatwić życie przedsiębiorców i zmniejszyć ryzyko ich działania na placu budowy.

19 września 2020 r. weszły w życie zmiany w ustawie Prawo budowlane, wprowadzone ustawą z dnia 13 lutego 2020 r. o zmianie ustawy – Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw. Nowelizacja wprowadza ważne zmiany dotyczące procesu legalizacji samowoli budowlanych, odstąpienia od przepisów techniczno-budowlanych, jak również pozwoleń na budowę. Celem zmian jest przede wszystkim usprawnienie procesu budowy. Od 19 września 2020 r. ułatwiona została także legalizacja samowoli budowlanych. Zmienił się również katalog robót budowlanych, które nie wymagają ani zgłoszenia, ani pozwolenia na budowę. Obowiązuje podział projektu budowlanego na trzy części, zmianie uległa też liczba dokumentów na etapie składania wniosku o pozwolenie na budowę. Dodatkowo nowelizacja wprowadziła graniczny, pięcioletni termin dla stwierdzenia nieważności decyzji pozwolenia na budowę.

Pozostało 85% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona