- Jeżeli rodzina nie chce kontynuować prowadzenia firmy, to co powinna zrobić, aby nie ponosić w żadnym zakresie ujemnych konsekwencji? – pyta pan Roman z Krakowa.
Założeniem ustawy o zarządzie sukcesyjnym jest dobrowolność. Zatem w każdym przypadku, kiedy spadkobiercy nie mają zamiaru kontynuować działalności gospodarczej zmarłego lub też dopiero po latach się dowiedzą, że odziedziczyli przedsiębiorstwo, przepisy ustawy o zarządzie sukcesyjnym nie powinny wywoływać dla nich żadnych negatywnych skutków, ani nakładać obowiązków innych, niż ma to miejsce przed ich wejściem w życie.
Pamiętajmy, że pod rządami ustawy o zarządzie sukcesyjnym w każdym przypadku śmierci przedsiębiorcy zarejestrowanego w CEIDG powstaje przedsiębiorstwo w spadku i trwa – na gruncie podatkowym – przez dwa miesiące po śmierci przedsiębiorcy. Niezależnie od woli i wiedzy spadkobierców. W ustawie zadbano jednak, aby biernych spadkobierców nie dotykały żadne inne skutki prawne na gruncie prawa podatkowego, niż ma to miejsce dotychczas. Brak aktywności spadkobierców przesądza o braku skutków podatkowych.
Znowelizowany art. 12 ust. 1d ustawy z 13 października 1995 r. o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników (DzU z 2017 r., poz. 869 i 2491 oraz z 2018 r., poz. 106, 650 i 771) przesądza, że jeżeli zarząd sukcesyjny nie został ustanowiony i nie dokonano zgłoszenia, o którym mowa w ust. 1c, podawanie NIP lub firmy przedsiębiorcy nie wywołuje skutków podatkowych dla przedsiębiorstwa w spadku.
Znowelizowany zaś art. 97 ust. 1a ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (DzU z 2018 r. poz. 800, z późn. zm.) stanowi, iż dopiero w przypadku gdy ustanowiono zarząd sukcesyjny, przedsiębiorstwo w spadku wstępuje w przewidziane w przepisach prawa podatkowego majątkowe prawa i obowiązki spadkodawcy związane z prowadzoną działalnością gospodarczą.
Inaczej może wyglądać sytuacja spadkobierców, kiedy zmarły przedsiębiorca był podmiotem decyzji administracyjnych, tj. licencji, koncesji i zezwoleń wydanych w związku z prowadzoną przez siebie działalnością gospodarczą. W dotychczasowym stanie prawnym owe decyzje co do zasady wygasały z chwilą śmierci przedsiębiorcy. Wyjątkiem było prawo farmaceutyczne. Tymczasem, ustawa o zarządzie sukcesyjnym przedłuża obowiązywanie decyzji administracyjnych związanych z przedsiębiorstwem na okres sześciu miesięcy od dnia śmierci przedsiębiorcy (art. 36 ust. 1 pkt 2). W konkretnej sytuacji może to wiązać się z określonymi obowiązkami nałożonymi na spadkobierców. Jeśli tak byłoby rzeczywiście, osoby upoważnione do wykonywania czynności zachowawczych w okresie przed powołaniem zarządcy sukcesyjnego (art. 14) powinny niezwłocznie dokonać zgłoszenia organowi administracji publicznej, który wydał decyzję związaną z przedsiębiorstwem, zaprzestanie działalności objętej tą decyzją (art. 36 ust. 1 pkt 2).