Syndyk powiększy masę upadłości i lepiej zaspokoi roszczenia wierzycieli

W razie uchylenia układu syndyk może żądać uznania czynności upadłego za bezskuteczną w terminie dwóch lat od otwarcia upadłości likwidacyjnej.

Publikacja: 22.09.2015 06:55

Syndyk powiększy masę upadłości i lepiej zaspokoi roszczenia wierzycieli

Foto: www.sxc.hu

To sedno najnowszej uchwały Sądu Najwyższego ważnej dla spraw upadłościowych.

Sprawa, którą zajmował się SN, dotyczy dwóch umów, którymi Józef M., będący w tarapatach finansowych przedsiębiorca, darował dwie nieruchomości synowi. O uznanie ich za bezskuteczne wystąpił syndyk. Rzecz w tym, że wcześniej toczyło się wobec niego postępowanie układowe: 11 marca 2010 r. sąd orzekł upadłość z możliwością układu, w maju 2011 r. zawarto układ, ale nadzorca sądowy nie wytoczył powództw ze skargi pauliańskiej. Tymczasem przedsiębiorca przez półtora roku nie wykonywał układu, co więcej, przeniósł firmę na inną osobę. W tej sytuacji na wniosek jednego z wierzycieli sąd 6 listopada 2012 r. otworzył postępowanie na nowo, orzekając upadłość likwidacyjną. Dopiero wtedy syndyk zorientował się, że Józef M. wyprowadzał z firmy majątek. Tymczasem zgodnie z art. 132 ust. 3 prawa upadłościowego syndyk, a w postępowaniu układowym nadzorca sądowy, może żądać uznania czynności za bezskuteczną, czyli skorzystać ze skargi pauliańskiej, w ciągu dwóch lat od ogłoszenia upadłości, chyba że na podstawie kodeksu cywilnego uprawnienie wygasło wcześniej.

Rozpoznając tę sprawę, Sąd Apelacyjny w Gdańsku powziął wątpliwość, czy otwarcie postępowania upadłościowego w wyniku uchylenia układu otwiera dwuletni termin na wytoczenie powództwa o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną.

Zdaniem Marka Sobczyka, pełnomocnika syndyka – tak. Wskazywał on przed SN (do którego wpłynęło pytanie prawne SA) na aspekt praktyczny. – W trakcie postępowania układowego, którego powodzenie zależy także od przedsiębiorcy, syndyk nie będzie z reguły zainteresowany pozywaniem najbliższych członków rodziny przedsiębiorcy, więc tego okresu nie powinno się zaliczać do dwuletniego terminu na skorzystanie ze skargi pauliańskiej – tłumaczył

SN również odpowiedział na pytanie SA twierdząco.

– Takie rozstrzygnięcie jest korzystne zwłaszcza dla wierzycieli pokrzywdzonych już po ogłoszeniu upadłości układowej, a przed upływem terminu na skargę pauliańską – mówi mecenas Bartosz Sierakowski z kancelarii Zimmerman i Wspólnicy. – Po podważeniu takich czynności syndyk powiększy masę upadłości i możliwe będzie pełniejsze zaspokojenie roszczeń wierzycieli.

sygnatura akt: III CZP 48/15

To sedno najnowszej uchwały Sądu Najwyższego ważnej dla spraw upadłościowych.

Sprawa, którą zajmował się SN, dotyczy dwóch umów, którymi Józef M., będący w tarapatach finansowych przedsiębiorca, darował dwie nieruchomości synowi. O uznanie ich za bezskuteczne wystąpił syndyk. Rzecz w tym, że wcześniej toczyło się wobec niego postępowanie układowe: 11 marca 2010 r. sąd orzekł upadłość z możliwością układu, w maju 2011 r. zawarto układ, ale nadzorca sądowy nie wytoczył powództw ze skargi pauliańskiej. Tymczasem przedsiębiorca przez półtora roku nie wykonywał układu, co więcej, przeniósł firmę na inną osobę. W tej sytuacji na wniosek jednego z wierzycieli sąd 6 listopada 2012 r. otworzył postępowanie na nowo, orzekając upadłość likwidacyjną. Dopiero wtedy syndyk zorientował się, że Józef M. wyprowadzał z firmy majątek. Tymczasem zgodnie z art. 132 ust. 3 prawa upadłościowego syndyk, a w postępowaniu układowym nadzorca sądowy, może żądać uznania czynności za bezskuteczną, czyli skorzystać ze skargi pauliańskiej, w ciągu dwóch lat od ogłoszenia upadłości, chyba że na podstawie kodeksu cywilnego uprawnienie wygasło wcześniej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami