Tak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 9 stycznia 2015 r., V CSK 127/14.
Powód zawarł z pozwanym umowę dostaw prefabrykatów zbrojeniowych przeznaczonych na prowadzoną przez pozwanego budowę. W toku wykonywania umowy powód wezwał pozwanego do ustanowienia zabezpieczenia przez złożenie gwarancji (bankowej, ubezpieczeniowej), akredytywy dokumentowej lub innego realnego zabezpieczenia pod rygorem odstąpienia od umowy odnośnie do dalszych partii dostaw. Pozwany odmówił ustanowienia zabezpieczenia, wyjaśniając, że nie pozostaje w opóźnieniu z bieżącymi płatnościami. W związku z tym powód odstąpił od umowy dostawy na podstawie art. 612 k.c. w zw. z art. 552 k.c. w zakresie niewykonanych jeszcze dostaw elementów budowlanych. Oświadczenie to pozwany uznał za nieskuteczne.
W ocenie sądów I i II instancji nie wystąpiły podstawy do odstąpienia od umowy w świetle art. 552 k.c. Na dzień złożenia oświadczenia o odstąpieniu nie istniało zagrożenie kontynuacji działalności pozwanej spółki, wskaźniki płynności były zadowalające, spółka miała dodatni kapitał własny, nie było zagrożenia co do jej wypłacalności i zwłoki w dokonywaniu płatności, nie zachodziły też okoliczności uzasadniające jej upadłość. Wprawdzie sytuacja tej spółki uległa pogorszeniu w toku obowiązywania umowy, co mogło powodować chwilowe opóźnienie w płatnościach, jednakże spadek i wzrost kondycji finansowej podmiotów gospodarczych to zjawisko normalne w gospodarce rynkowej.
Powód wniósł skargę kasacyjną, która została oddalona. Zdaniem Sądu Najwyższego sądy I i II instancji prawidłowo oceniły to, czy w dniu złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy powód mógł mieć uzasadnione wątpliwości co do zachowania terminu zapłaty odnośnie do dalszych partii dostarczanych elementów budowlanych. Dokonały szczegółowej analizy stanu majątkowego pozwanego w tym okresie, nie dostrzegając jednak symptomów jego niewypłacalności (ewentualnej upadłości). Wskazały natomiast na ogólną wartość majątku pozwanego, wielkość jego obrotów finansowych, wielkość kapitałów, skalę należności powoda za przyszłe dostawy, płynność finansową i fakt prowadzenia rozległej działalności gospodarczej. Analiza takich aspektów stanu majątkowego pozwanego nie mogła uzasadniać wniosku, że powstał stan realnego zagrożenia terminu w dokonaniu zapłaty za dalsze partie dostaw elementów budowlanych.
Marta Skurska, radca prawny w gliwickim biurze Rödl & Partner
Zgodnie z art. 552 k.c., jeżeli kupujący dopuścił się zwłoki z zapłatą ceny za dostarczoną część rzeczy sprzedanych albo jeżeli ze względu na jego stan majątkowy jest wątpliwe, czy zapłata ceny za część rzeczy, które mają być dostarczone później, nastąpi w terminie, sprzedawca może powstrzymać się z dostarczeniem dalszych części rzeczy sprzedanych, wyznaczając kupującemu odpowiedni termin do zabezpieczenia zapłaty, a po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu może od umowy odstąpić. Przepis ten odnosi się do umów sprzedaży i z mocy art. 612 k.c. odpowiednio także do umów dostawy, w których zarówno dostarczenie rzeczy sprzedanych, jak i zapłata ceny mają następować częściami lub periodycznie. Ma on na celu eliminację dodatkowego ryzyka dla wierzyciela, jakie pojawiło się w związku ze zmianą stanu majątkowego dłużnika (odbiorcy rzeczy) w toku trwania stosunku obligacyjnego.