Zmowy przetargowe: Surowe kary za wyłudzanie pieniędzy

Zmowy przetargowe są przestępstwem. Mogą one słono kosztować przedstawicieli zmawiających się firm.

Publikacja: 16.09.2015 06:10

Zmowy przetargowe: Surowe kary za wyłudzanie pieniędzy

Foto: 123RF

Publiczne kontrakty to duża szansa na utrzymanie firmy na rynku i jej rozwój. Bez pieniędzy z tych umów wiele firm zmuszonych byłoby do zakończenia działalności. Jak pokazują badania przeprowadzone przez KPMG, CEEC Research i Norstat, aż 90 proc. firm budowlanych bierze udział w postępowaniach o udzielenie zamówienia publicznego. Prawie 30 proc. z nich jest skłonnych zaakceptować kontrakt z zerową lub nawet ujemną marżą. Wszystko po to, by utrzymać prowadzoną działalność na dotychczasowym poziomie, co pozwala na uniknięcie zwalniania pracowników.

Zachowania, które mają na celu utrudnienie lub udaremnienie prowadzonego przetargu albo prowadzą do tzw. zmowy przetargowej, są przestępstwem. Zgodnie bowiem z art. 305 § 1 kodeksu karnego kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, udaremnia lub utrudnia przetarg publiczny albo wchodzi w porozumienie z inną osobą, działając na szkodę właściciela mienia albo osoby lub instytucji, na rzecz której przetarg jest dokonywany, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech.

Udaremnienie przetargu następuje, gdy na skutek działań sprawcy przetarg nie może się odbyć. Utrudnianie przetargu to z kolei powodowanie przeszkód w procedurze przetargowej, które prowadzą np. do opóźnienia jego rozstrzygnięcia. Z wejściem w porozumienie mamy do czynienia, gdy osoby uczestniczące w przetargu zawrą układ, ustalą wspólne działania. W praktyce zmowy przetargowe, czyli porozumienia przedsiębiorców prowadzące do rezygnacji z konkurowania między sobą na rzecz współpracy przy składaniu ofert, najczęściej dotyczą ustalenia wysokości cen proponowanych w przetargu lub podziału rynku. W każdym przypadku tego typu zachowania muszą być podejmowane w celu działania na szkodę właściciela mienia albo osoby lub instytucji, na rzecz której przetarg jest dokonywany.

Jest to tzw. przestępstwo materialne. Do jego dokonania nie jest potrzebne osiągnięcie przez sprawcę zamierzonego celu działania w postaci osiągnięcia korzyści majątkowej. Warunkiem dokonania przestępstwa nie jest spowodowanie efektywnej szkody, lecz jedynie podejmowanie działań, które mogą ją spowodować.

Przestępstwo to może być popełnione zarówno przez działanie, jak i zaniechanie. Przy zaniechaniu sprawcą może być osoba, której obecność byłaby wymagana do przeprowadzenia ważnego przetargu. Czynu tego może się dopuścić każdy, bowiem ma on charakter powszechny. W praktyce kara może spotkać nie tylko urzędników organizujących przetargi, ale również przedstawicieli firm biorących w nich udział. Sankcje mogą spotkać nawet przedstawicieli firm, które formalnie w postępowaniu przetargowym nie wystartowały. Pod warunkiem jednak, że swoimi działaniami utrudniają lub udaremniają przetarg albo też uczestniczą w zmowie. Sytuacja taka wystąpi np., gdy przedstawiciel firmy X umówi się z przedstawicielem firmy Z, że w przetargu jego spółka nie wystartuje, by kontrakt zdobyła spółka Z, a w zamian za to w następnym przetargu spółki umówią się odwrotnie.

Uwaga! Przestępstwo zmowy przetargowej ścigane jest z urzędu tylko wówczas, gdy pokrzywdzonym jest Skarb Państwa.

Autor jest prokuratorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota]>Ograniczanie konkurencji

podstawa prawna: art. 305 ustawy z 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (DzU nr 88, poz. 553 ze zm.)

Ograniczanie konkurencji

Zmowy przetargowe są również zakazanymi porozumieniami ograniczającymi konkurencję. Zgodnie z ustawą o ochronie konkurencji i konsumentów zakazane są porozumienia, których celem lub skutkiem jest wyeliminowanie, ograniczenie lub naruszenie w inny sposób konkurencji na rynku właściwym, polegające w szczególności na uzgadnianiu przez przedsiębiorców przystępujących do przetargu lub przez tych przedsiębiorców i przedsiębiorcę będącego organizatorem przetargu warunków składanych ofert, w szczególności zakresu prac lub ceny. Jeśli taki czyn zostanie udowodniony, to prezes UOKiK może nałożyć na zmawiającą się firmę surową karę finansową – nawet do 10 proc. przychodu uzyskanego w roku poprzedzającym jej nałożenie.

Publiczne kontrakty to duża szansa na utrzymanie firmy na rynku i jej rozwój. Bez pieniędzy z tych umów wiele firm zmuszonych byłoby do zakończenia działalności. Jak pokazują badania przeprowadzone przez KPMG, CEEC Research i Norstat, aż 90 proc. firm budowlanych bierze udział w postępowaniach o udzielenie zamówienia publicznego. Prawie 30 proc. z nich jest skłonnych zaakceptować kontrakt z zerową lub nawet ujemną marżą. Wszystko po to, by utrzymać prowadzoną działalność na dotychczasowym poziomie, co pozwala na uniknięcie zwalniania pracowników.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe