Takiej odpowiedzi Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej udzieliło na wniosek Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, który zwrócił się o wydanie objaśnienia prawnego w tej sprawie. W piśmie z 13 sierpnia 2019 r. (DPR.1.4102.47. 2019.KJ) resort pracy wyjaśnił, że ustawa z 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi nie należy do jego właściwości. Wydanie objaśnienia prawnego dotyczącego art. 17 ust. 1 i 3 ustawy o wychowaniu w trzeźwości (...) wymaga udziału ministra zdrowia, zaś rozwiązanie wątpliwości interpretacyjnych dotyczących regulacji RODO powinno odbywać się przy współudziale ministra cyfryzacji.
Czytaj także: Pracodawcy nie mają uprawnień do badania alkomatem - stanowisko UODO
Codzienny dylemat
Problem dotyczy komunikatu UODO z 27 czerwca br., w którym Urząd wskazuje na brak podstawy prawnej do prowadzenia przez pracodawców samodzielnej kontroli trzeźwości pracowników. Wyrywkowe i prewencyjne badania alkomatem były dotąd powszechną praktyką, szczególnie w branżach o podwyższonym stopniu bezpieczeństwa, jak górnictwo, transport czy budownictwo. Zdaniem rzecznika MSP interpretacja, jakoby pracodawcy mieli zakaz prowadzenia tych kontroli, jest zbyt daleko idąca i nieuprawniona. Dodatkowo nie uwzględnia ona orzecznictwa Sądu Najwyższego (por. wyroki SN z 8 kwietnia 1998 r., I PKN 27/98; z 24 maja 1985 r., I PRN 39/85, 22 listopada 2018 r., II PK 199/17).
Przetwarzanie danych dotyczących stanu trzeźwości pracownika jest – zdaniem rzecznika MSP – możliwe nie tylko za zgodą pracownika, ale także w celu wypełniania obowiązków ciążących na pracodawcy, w tym np. zapewnienia bezpieczeństwa zatrudnionym. Uznanie, iż informacje wskazujące na spożycie alkoholu lub stan nietrzeźwości są informacjami o stanie zdrowia w świetle art. 4 pkt 15 RODO wydaje się natomiast zbyt kategoryczne. Ponadto nawet gdyby przyjąć, że są to dane dotyczące zdrowia, to istnieje wiele wyłączeń co do zakazu ich przetwarzania. Na przykład zgodnie z art. 9 ust. 2 lit. b RODO taki zakaz nie ma zastosowania, jeśli przetwarzanie jest niezbędne do wypełnienia obowiązków i wykonywania szczególnych praw przez administratora lub osobę, której dane dotyczą, w dziedzinie prawa pracy, zabezpieczenia społecznego i ochrony socjalnej, o ile jest to dozwolone prawem UE lub prawem państwa członkowskiego lub porozumieniem zbiorowym na mocy prawa państwa członkowskiego, przewidującymi odpowiednie zabezpieczenia praw podstawowych i interesów osoby, której dane dotyczą.
Kontrargumenty resortu
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nie zgodziło się z rzecznikiem MSP. Resort wskazał, że poza sytuacją, w której przepisy prawa wprost regulują możliwość przeprowadzenia badania stanu trzeźwości pracownika, pozyskiwanie takich danych jest dopuszczalne na podstawie jego zgody wyrażonej zgodnie z art. 221b § 1 kodeksu pracy. Idąc za stanowiskiem UODO przyjął, że w świetle motywu 35 RODO stan nietrzeźwości pracownika, jako jego „stan fizjologiczny", należy zaliczyć do danych dotyczących zdrowia. Jako szczególna kategoria danych objętych zakresem art. 9 ust. 1 RODO, na gruncie prawa pracy mogą być one przetwarzane na podstawie zgody wyrażonej zgodnie z 221b § 1 k.p., czyli takiej, której inicjatorem jest pracownik.