Ustawa z 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U z 2018 r., poz. 1104) zmieniła termin przedawniania się roszczeń. Zgodnie z przepisami przed nowelizacją termin przedawnienia wynosił lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata. Od lipca 2018 r. uległ skróceniu ogólny termin przedawnienia roszczeń z 10 lat do 6 lat. Skróceniu z 10 lat do 6 lat, zgodnie z znowelizowanym art. 125 k.c., uległ też zmianie termin przedawnienia roszczeń m.in. stwierdzonych prawomocnym orzeczeniem sądu.
Czytaj także: Przedawnienie tylko na zarzut strony
Mobilizacja i dyscyplina
Zmiana ta uzasadniana była koniecznością zmobilizowania stron stosunków prawnych do szybszego kształtowania stanów faktycznych w sposób zgodny ze stanem prawnym. Nowe rozwiązanie miało mieć charakter dyscyplinujący strony stosunków prawnych. Uzasadniano to również skróceniem ogólnego terminu przedawniania wskazując, że zmiana ta będzie służyć także stabilności i pewności stosunków społecznych, co jest podstawowym celem instytucji przedawnienia.
Omawiana ustawa wprowadziła również nowość, a mianowicie upływ terminu przedawnienia roszczenia nie następuje w ostatnim dniu wymagalności roszczenia. Omawiany przepis wprowadza zasadę, że termin przedawnienia upływa ostatniego dnia roku kalendarzowego, w którym roszczenie ma ulec przedawnieniu. Powyższa norma nie dotyczy jednak roszczeń, których termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata.
Takie rozwiązanie ma również stanowić ułatwienie dla samych wierzycieli, którzy nie będą musieli dokonywać szczegółowych obliczeń.