Pożyczki: jednorazowe protokoły nie wystarczą fiskusowi

Jednorazowe protokoły o nieobecności klienta sporządzone przez przedstawicieli firmy udzielającej pożyczek w domu lub zapis w umowie dotyczący momentu uznania wierzytelności za nieściągalną nie wystarczą do uprawdopodobnienia nieściągalności długu.

Publikacja: 09.09.2015 04:00

Pożyczki: jednorazowe protokoły nie wystarczą fiskusowi

Foto: 123RF

Spółka udziela pożyczek gotówkowych klientom indywidualnym poza systemem bankowym. Pożyczkobiorca ma m.in. możliwość wyboru usługi: „obsługa pożyczki w domu", za co jest obciążany dodatkową opłatą. Jeśli przedstawiciele spółki nie zastaną pożyczkobiorcy w domu lub nie uiści on należności z tytułu pożyczki, to spisują protokół wraz z danymi dotyczącymi stanu majątkowego pożyczkobiorcy oraz informacją o nieznanym miejscu jego pobytu. Takie protokoły wraz z listą spłat z systemu komputerowego są dowodem, że klient zalega z płatnościami. Pozwalają na wyciągnięcie wniosku, że istnieje duże prawdopodobieństwo nieściągnięcia wierzytelności.

Firma zapytała, czy dokumentem potwierdzającym uprawdopodobnienie nieściągalności wierzytelności mogą być opisane powyżej protokoły zatrudnionych przez nią przedstawicieli. Fiskus stwierdził, że wierzytelności, które zostały uprzednio zarachowane jako przychody należne, których nieściągalność została udokumentowana sporządzonym przez dany podmiot protokołem, można zarachować jako koszty uzyskania przychodów. Firma nie będzie mogła jednak zaliczyć do kosztów wierzytelności, która nie została uprzednio zaliczona do przychodów należnych, choćby została udokumentowana w sposób przewidziany w ustawie o CIT. Kosztem nie będzie też wierzytelność, która została uprzednio zaliczona do przychodów należnych, ale której nieściągalność nie została udokumentowana we właściwy sposób.

W ocenie urzędników jednorazowe protokoły sporządzone przez przedstawicieli zatrudnionych przez spółkę nie są wystarczającym dokumentem na uprawdopodobnienie nieściągalności wierzytelności.

Spółka zaskarżyła interpretację i najpierw przekonała do swoich racji WSA w Poznaniu. NSA zwrócił mu sprawę, bo uznał, że fiskus nie naruszył procedury. W tej sytuacji WSA zajął się meritum sprawy i podzielił stanowisko fiskusa. Po analizie przepisów zgodził się, że o nieściągalności należności można mówić wówczas, gdy wierzyciel po wyczerpaniu wszystkich przewidzianych prawem środków nie uzyska zaspokojenia wierzytelności. Nie można mówić o spełnieniu tego warunku, gdy spółka uznaje wierzytelność za nieściągalną na podstawie protokołu spisanego przez jej przedstawicieli. W ocenie WSA termin „uprawdopodobnienie" nie jest tożsamy z pojęciem „dowód". Różnica polega na tym, że uprawdopodobnienie jest środkiem niedającym pewności, lecz jedynie wskazującym prawdopodobieństwo wystąpienia określonego zdarzenia, a ciężar uprawdopodobnienia spoczywa na podatniku.

Uprawdopodobnienie nieściągalności jest środkiem zastępczym dowodu – nie daje pewności, lecz tylko prawdopodobieństwo twierdzenia o fakcie. Jest zatem wskazaniem okoliczności wystarczających do powzięcia przekonania o prawdopodobieństwie faktu. Nie jest natomiast przeprowadzeniem dowodu czyniącym fakt absolutnie pewnym. Sama wiedza podatnika na temat sytuacji finansowej dłużnika, nawet gdy odpowiada rzeczywistości, nie może być podstawą do utworzenia odpisu aktualizującego należność, dopóki nie zostanie utrwalona w postaci notatek, analiz, protokołów, oświadczeń i innych tego typu dokumentów. Jeżeli podatnik dysponuje dostatecznie przekonującym informacjami oraz dokumentem potwierdzającym duże prawdopodobieństwo nieściągnięcia wierzytelności, to na ich podstawie i przy spełnieniu pozostałych warunków wynikających z art. 16 ust. 1 pkt 26a ustawy o CIT może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów odpis aktualizujący wartość należności.

W ocenie WSA dokumentem wystarczającym do uprawdopodobnienia nieściągalności wierzytelności nie mogą jednak być jednorazowe protokoły sporządzone przez przedstawicieli zatrudnionych przez skarżącą w przypadku niezastania pożyczkobiorcy w domu czy też sam zapis w umowie dotyczący momentu uznania wierzytelności za nieściągalną.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z 23 lipca 2015 r. (I SA/Po 1148/15)

—oprac. Aleksandra Tarka

Opinia

Lidia Strzelecka, Senior Manager, Doradztwo Podatkowe WTS & SAJA sp. z o.o.

Przepisy ustawy o CIT dają możliwość ujęcia w kosztach podatkowych nieściągalnej wierzytelności na podstawie protokołu stwierdzającego, że przewidywane koszty związane z jej dochodzeniem byłyby równe albo wyższe od kwoty wierzytelności.

W komentowanym wyroku sąd uzależnił jednak możliwość spisania w koszty podatkowe nieściągalnej wierzytelności na podstawie takiego protokołu od wcześniejszego wykorzystania wszystkich przewidzianych prawem środków na jej odzyskanie. To oznacza, że niezależnie od wysokości wierzytelności podatnik nie będzie uprawniony do jej ujęcia w kosztach podatkowych bez wstąpienia na drogę sądową w celu jej odzyskania. Zaprezentowana przez sąd wykładnia istotnie ogranicza możliwość zaliczenia do kosztów podatkowych nieścią- galnych wierzytelności o niskich kwotach.

W praktyce w przypadku niewielkich wierzytelności podatnicy powinni się zastanowić, czy rozwiązaniem bardziej efektywnym podatkowo będzie rezygnacja z zaliczenia w koszty podatkowe nieściągalnej wierzytelności czy ponoszenie dodatkowych kosztów związanych z jej dochodzeniem, które mogą przewyższyć kwotę samej wierzytelności.

Ponadto w omawianym wyroku sąd ustosunkował się do możliwości zaliczenia w koszty podatkowe odpisów aktualizujących wierzytelności. Uznał, że jakkolwiek ustawowy katalog sytuacji, w których odpis aktualizujący wierzytelność można zaliczyć do kosztów podatkowych, jest otwarty, to wszelkie inne okoliczności mające uprawdopodobnić nieściągalność wierzytelności muszą mieć równorzędne znaczenie prawne w stosunku do tego katalogu. W praktyce oznacza to, że ujęcie w kosztach podatkowych odpisów aktualizujących wierzytelności w innych sytuacjach niż wymienione w art. 16 ust. 2a ustawy o CIT może się okazać niemożliwe.

Spółka udziela pożyczek gotówkowych klientom indywidualnym poza systemem bankowym. Pożyczkobiorca ma m.in. możliwość wyboru usługi: „obsługa pożyczki w domu", za co jest obciążany dodatkową opłatą. Jeśli przedstawiciele spółki nie zastaną pożyczkobiorcy w domu lub nie uiści on należności z tytułu pożyczki, to spisują protokół wraz z danymi dotyczącymi stanu majątkowego pożyczkobiorcy oraz informacją o nieznanym miejscu jego pobytu. Takie protokoły wraz z listą spłat z systemu komputerowego są dowodem, że klient zalega z płatnościami. Pozwalają na wyciągnięcie wniosku, że istnieje duże prawdopodobieństwo nieściągnięcia wierzytelności.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara