Kiedy gmina może zakazać wydobywania kruszywa

Brak w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego programu wykorzystania złóż kruszywa nie stanowił uchybienia, które mogło prowadzić do stwierdzenia jego nieważności.

Publikacja: 09.09.2015 05:50

Kiedy gmina może zakazać wydobywania kruszywa

Foto: 123RF

Dwaj wspólnicy wystąpili do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie ze skargą na studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Zakliczyn. Zabraniało ono im eksploatacji kruszywa znajdującego się na działce należącej do ich firmy. Uwzględniono wprawdzie fakt istnienia złoża, jednak działka należąca do nich została oznaczona symbolem R1 (rolnicza działalność produkcyjna), co uniemożliwiało prowadzenie działalności gospodarczej polegającej na wydobywaniu kopalin.

Jakie zarzuty

W skardze podnieśli, że rada miejska, przyjmując studium, naruszyła art. 72 ust. 1 pkt 1 i 2 prawa ochrony środowiska, ponieważ nie wzięła tego przepisu pod uwagę, a powinna. Uregulowanie to przewiduje, że organ uchwalający studium powinien zapewnić racjonalną gospodarkę zasobami środowiska, w szczególności poprzez ustalenie programu rozsądnego gospodarczego wykorzystania kopalin.

Co prawda – przyznali w skardze – studium zawiera też zapis, że „podstawą wyznaczenia obszaru górniczego jest dokumentacja geologiczna i projekt zagospodarowania złoża", jednak z uwagi na definicję „obszaru górniczego" nie mogą oni wydobywać kruszcu. Wspomniana definicja przewiduje, że jest to przestrzeń, w obrębie której na podstawie wydanej koncesji przedsiębiorca jest uprawniony do prowadzenia działalności wydobywczej.

Burmistrz miasta i gminy Zakliczyn wniósł o oddalenie skargi. Jego zdaniem zaskarżony akt spełnia wymagania art. 72 ust. 1 pkt 1 i 2 prawa ochrony środowiska i uwzględnia występowanie udokumentowanych złóż kopalin zgodnie z dokumentacją geologiczną złoża.

Kwestia eksploatacji złoża spotkała się ze sprzeciwem mieszkańców, którzy kwestionowali przeznaczenie gruntów rolnych R1 na działalność gospodarczą i uruchomienie wydobycia żwiru (kruszywa naturalnego), a także wyrazili sprzeciw wobec rozpoczęcia innej uciążliwej dla środowiska i otoczenia działalność pozarolniczej.

W związku z tym, jak również z uwagi na uwarunkowania przestrzenne, tj. lokalizację złoża w sąsiedztwie zabudowy mieszkaniowej, uznano, że przeznaczenie złoża do eksploatacji powierzchniowej naruszałoby ład przestrzenny i wymagania zdrowia oraz bezpieczeństwa ludzi i mienia.

Na wokandzie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie oddalił skargę. Zdaniem sądu normy studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego mają charakter tzw. norm kierunkowych lub programowych. Studium nie jest aktem prawa powszechnie obowiązującego, co do zasady nie może stanowić materialnoprawnej podstawy odmowy dopuszczenia przedsięwzięć inwestycyjnych.

Nie można wykluczyć sytuacji, w której studium bezpośrednio ingerowałoby w sferę praw i obowiązków właścicielskich. Sytuacja taka może mieć miejsce wyjątkowo wtedy, kiedy z mocy szczególnego przepisu prawa regulacje studium mogą być traktowane jako materialnoprawna podstawa rozstrzygnięcia administracyjnego. Tak jest właśnie w przypadku art. 29 ust. 1 prawa geologicznego i górniczego – odmawia się udzielenia koncesji, jeżeli zamierzona działalność sprzeciwia się interesowi publicznemu, w szczególności związanemu z bezpieczeństwem państwa lub ochroną środowiska, w tym z racjonalną gospodarką złożami kopalin, bądź uniemożliwiłaby wykorzystanie nieruchomości zgodnie z ich przeznaczeniem określonym przez miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego lub przepisy odrębne, a w przypadku braku tego planu – uniemożliwiłaby wykorzystanie nieruchomości w sposób określony w studium.

Według sądu z przepisu tego wynika, że dla udzielenia koncesji na wydobywanie kruszywa może mieć decydujące znaczenie określony w studium sposób wykorzystania nieruchomości.

Zgodnie z prawem

Kryteria oceny studium zostały określone w art. 28 ust. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Zgodnie z nim nieważność studium powoduje jedynie naruszenie zasad jego sporządzania, istotne naruszenie trybu jego sporządzania, a także naruszenie właściwości organów. Skarżąca nie kwestionuje ani poprawności procedury związanej z uchwalaniem studium, ani właściwości organów. Uchybień nie dopatrzył się także sąd.

Sąd stwierdził, że na skutek podjęcia zaskarżonej uchwały nie ulega zmianie przeznaczenie jakichkolwiek działek, w tym należącej do skarżącej. Studium nie wprowadza także zmian w stosunku do dotychczasowego, faktycznego sposobu korzystania z nieruchomości skarżącej ani nie przesądza o przeznaczeniu nieruchomości, bo o tym zdecyduje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego.

Studium nie zawiera natomiast oczekiwanych przez skarżącą zapisów, z których wynikałaby możliwość zagospodarowania złoża. Skarżąca wprost takiego oczekiwania w skardze nie sformułowała (określiła w wezwaniu do usunięcia naruszenia prawa), ale prezentowany przez nią zarzut naruszenia art. 72 ust. 1 pkt 1 i 2 prawa ochrony środowiska z takim oczekiwaniem pozostaje w związku. Skarżąca nie wskazała też, w nawiązaniu do art. 28 ust. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, czy i która zasada sporządzania studium została naruszona.

Brak katalogu zamkniętego

W przepisie tym przykładowo wymieniono działania służące utrzymaniu równowagi przyrodniczej i racjonalnego gospodarowania gruntami. Celem tych działań jest ochrona środowiska i zapewnienie zrównoważonego rozwoju oraz zapobieganie degradacji i ochrona środowiska. W tym kontekście odczytywać należy przepisy ustawy, które odnoszą się do eksploatacji złóż. Tak więc organ uchwalający studium winien zgodnie z art. 72 ust 1 i 2 ustawy ustalić program racjonalnego wykorzystanie ziemi i złóż.

Zaskarżony akt nie zawiera „programu" wykorzystania złoża kruszywa, nie określa też obecnych i przyszłych potrzeb eksploatacji tego złoża. Skoro zakłada, że obszar, na którym złoże jest położone, nadal będzie wykorzystywany rolniczo, to nie można stwierdzić, że została naruszona jedna z zasad, o których mowa w art. 28 ust. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, w szczególności zasada ochrony środowiska. Złoże zostało, obok innych złóż, uwzględnione w studium.

Od wyroku jeden ze wspólników odwołał się do NSA. Sąd podtrzymał wyrok sądu pierwszej instancji. Zdaniem NSA brak „programu" wykorzystania kruszywa nie stanowił uchybienia, które mogłoby prowadzić do stwierdzenia nieważności zaskarżonej uchwały w całości lub części.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 7 lipca 2015 r. (II OSK 2949/13).

Dwaj wspólnicy wystąpili do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie ze skargą na studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Zakliczyn. Zabraniało ono im eksploatacji kruszywa znajdującego się na działce należącej do ich firmy. Uwzględniono wprawdzie fakt istnienia złoża, jednak działka należąca do nich została oznaczona symbolem R1 (rolnicza działalność produkcyjna), co uniemożliwiało prowadzenie działalności gospodarczej polegającej na wydobywaniu kopalin.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów