Wkrótce mogą się rozpocząć prace nad zaostrzeniem przepisów dotyczących zmów przetargowych. Prokurator generalny Andrzej Seremet zwrócił się do ministra sprawiedliwości Borysa Budki o zainicjowanie nowelizacji kodeksu karnego właśnie dotyczącej kar za te przestępstwa. Minister przekazał ten postulat Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego.
Kwestie tzw. zmów przetargowych określone są w art. 305 kodeksu karnego. Zgodnie z tym przepisem: „Kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej udaremnia lub utrudnia przetarg publiczny albo wchodzi w porozumienie z inną osobą, działając na szkodę właściciela mienia albo osoby lub instytucji, na rzecz której przetarg jest dokonywany, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".
Zdaniem prokuratora generalnego ta kara jest zbyt niska, nie wpływa bowiem dostatecznie na nieopłacalność takich zachowań. Poza tym zbyt szybko się przedawnia. Karalność tych przestępstw ustaje już po pięciu latach od ich popełnienia.
Tak zwane zmowy przetargowe, godząc w prawidłowość przeprowadzania przetargów publicznych, zagrażają istotnym wartościom, takim jak uczciwa konkurencja na rynku gospodarczym oraz efektywność wykonywania zadań przez organy publiczne – zwraca uwagę prokurator generalny.
Podkreśla, że rośnie liczba postępowań dotyczących zmów. W 2012 r. było ich 43, w 2013 r. – już 144, a w 2014 r. – 186. Wyroków skazujących jest jednak o wiele mniej. W 2008 r. było ich 20, w 2009 r. – osiem, w 2010 r. – trzy, w 2011 r. – 11, w 2012 r. – 11, w 2013 r. – sześć, w 2014 r. – 16.