W piątek, 28 sierpnia 2015 r. wchodzi w życie zmiana w przepisach przejściowych nowelizacji prawa zamówień publicznych. Daje ona przedsiębiorcom możliwość zerwania kontraktów zawartych w trybie przetargu.
– Szacujemy, że może chodzić nawet o ponad 20 tys. długoterminowych kontraktów na ochronę i sprzątanie budynków czy roboty budowlane – mówi Marek Kowalski, przewodniczący Rady Zamówień Publicznych Konfederacji Lewiatan. – Nowe przepisy pozwalają na renegocjację tych kontraktów i urealnienie kosztów ich wykonania po 1 stycznia 2016 r., gdy wzrosną składki ZUS płacone przez przedsiębiorców od zleceń.
Chęć urzędników
Chodzi o nowelizację ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z 23 października 2014 r. Przewiduje ona dodatkowe oskładkowanie kilku umów-zleceń zawartych z jedną osobą, tak by była ubezpieczona od co najmniej minimalnego wynagrodzenia. Najczęściej właśnie w ten sposób pracują osoby w branży ochroniarskiej i sprzątania. Zmiany przepisów będą miały więc bezpośrednie przełożenie na koszt wykonania tych usług zakontraktowanych w trybie zamówień publicznych. Jeśli negocjacje się nie powiodą, przedsiębiorcy dostaną możliwość wypowiedzenia tych kontraktów, tak by nie dotknęły ich skutki zmiany przepisów. Okres ich wypowiedzenia trwa trzy miesiące. Aby zdążyć z zerwaniem kontraktu przed zmianą przepisów, negocjacje w sprawie waloryzacji muszą zakończyć się przed 1 października 2015 r. Wszystko zależy jednak od urzędników, którzy muszą chcieć negocjować z przedsiębiorcami.
– Negocjacje mogą być bardzo elastyczne – podkreśla Marek Kowalski z Konfederacji Lewiatan. – Nic nie stoi na przeszkodzie, by strony podzieliły między siebie zwiększone koszty wynikające z nowelizacji. Ważne, by te renegocjacje odbyły się szybko. Gdy nie będzie dobrej woli zamawiających i zajdzie konieczność zerwania kontraktu przez wykonawcę, może się okazać, że wiele szpitali, jednostek wojskowych, policyjnych nie będzie w stanie rozstrzygnąć w tak krótkim czasie przetargów na nowe usługi.
Tanio już było
Dużo zależy też od zwykłej kalkulacji, bo urząd może wykorzystać taką okazję do zerwania umowy i zawarcia kolejnej na korzystniejszych warunkach. Jest to jednak mało prawdopodobne. Ostatnie zmiany w prawie zamówień publicznych zachęcają zamawiających do stosowania tzw. klauzul społecznych. Mogą więc postawić wykonawcy wymóg np. zatrudnienia określonej liczby osób na etatach. To podroży takie zamówienie.