Działaniem wbrew zasadzie uczciwej konkurencji jest na tyle rygorystyczne określenie wymagań, że nie jest to uzasadnione obiektywnymi potrzebami zamawiającego, a jednocześnie ogranicza krąg potencjalnych wykonawców do jednego wykonawcy i jednego produktu – wskazała Krajowa Izba Odwoławcza w jednym z ostatnich orzeczeń. Uwzględniła w nim odwołanie firmy, która kwestionowała specyfikację istotnych warunków zamówienia w przetargu dotyczącym kolokacji oraz serwisu sprzętu komputerowego.

Odwołująca się firma dowodziła przed KIO, że warunki są tak rozpisane, że w najlepszej sytuacji stawiają dotychczasowego wykonawcę. Na migrację sprzętu wyznaczono bowiem tylko 12 godzin. Odwołujący przekonywał, że inne instytucje na podobne czynności przewidywały po kilkadziesiąt dni. Wskazał, że są inne sposoby przeniesienia sprzętu, które nie faworyzowałyby dotychczasowego wykonawcy (nie musiałby go przenosić, mógłby bowiem go pozostawić w tym samym miejscu), takie jak np. stworzenie tymczasowego środowiska informatycznego i sukcesywne przenoszenie dotychczasowego sprzętu do nowej serwerowni. Wskazał też, że kary umowne za opóźnienia są wygórowane, zwłaszcza te w okresie przenoszenia sprzętu, co także stawia w lepszej sytuacji dotychczasowego wykonawcę.

KIO uwzględniła większość zarzutów.

Sygnatura akt: KIO 1519/15