Kontrola w firmie: czego nie może UOKiK

Selekcja dowodów uzyskanych podczas kontroli Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na skopiowanych dyskach może odbywać sie jedynie w siedzibie przedsiębiorcy i w obecności jego przedstawiciela. W przeciwnym razie działania podejmowane przez Urząd naruszać będą przepisy o ochronie tajemnicy przedsiębiorstwa.

Publikacja: 25.08.2017 07:00

Kontrola w firmie: czego nie może UOKiK

Foto: 123RF

Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (dalej: SOKiK) wydał precedensowe orzeczenie, w którym wskazał, iż Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (dalej: urząd) nie ma prawa w trakcie kontroli lub przeszukania wynosić i analizować skopiowanych twardych dysków komputerów z siedziby przedsiębiorcy. Zdaniem SOKiK przeglądanie, podczas kontroli lub przeszukania, przez pracowników UOKiK kopii z nośników danych (np. z zawartości laptopów lub telefonów) poza siedzibą firmy, jak również bez udziału przedstawiciela firmy godzi w przepisy prawa.

Zmarnowane dowody

Zdaniem sądu, pozyskane w ten sposób dowody nie mogą zostać wykorzystane w postępowaniu antymonopolowym przeciwko przedsiębiorcy, u którego miała miejsce kontrola lub przeszukanie urzędu. Jak czytamy w uzasadnieniu postanowienia SOKiK: „Czynności przeszukania nie mogą być dokonywane w siedzibie organu kontroli pod nieobecność kontrolowanego a jedynie w siedzibie kontrolowanego lub w innym miejscu wykonywania działalności gospodarczej". Biorąc pod uwagę tak precedensowe i uniwersalne stanowisko SOKiK, urząd powinien zastosować się do jego wytycznych, w przeciwnym razie istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że dowody przekazane do SOKiK przez UOKiK zostaną uznane za pozyskane w sposób sprzeczny z prawem.

Jakie instrumenty ma urząd

Należy wyjaśnić, iż wykrywanie i eliminowanie z rynku antykonkurencyjnych porozumień to niełatwe zadanie, za które odpowiedzialny jest UOKiK. Na podstawie przepisów ustawy z 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (tekst jedn.: DzU z 2017 r. poz. 229 ze zm., dalej: u.o.k.k.), urząd dysponuje narzędziami pozwalającymi przeprowadzić niezapowiedzianą kontrolę z przeszukaniem w siedzibie firmy. Narzędzie to stanowi swego rodzaju ograniczenie swobody działalności gospodarczej, niemniej jednak procedura ta może być prowadzona wyłącznie po uzyskaniu przez urząd zgody sądu.

Narzędzie to wykorzystywane jest, gdy zachodzi podejrzenie, że dany podmiot posiada dowody, które mogą być istotne w sprawie. Co do zasady, kontrolę lub przeszukanie prowadzi zespół pracowników UOKiK w asyście policjantów oraz specjalistów do spraw IT. Istotny jest fakt, iż przedsiębiorca ponosi także odpowiedzialność za działania pracowników oraz innych osób działających pod jego kierownictwem.

Jest ryzyko poznania tajemnic

Problem, do którego ustosunkowuje się w orzeczeniu SOKiK polega na tym, że przy okazji analizowania dowodów, które mogą mieć związek ze sprawą interesującą UOKiK, kontrolujący pracownicy urzędu mogą poznać inne tajemnice biznesowe przedsiębiorców, w tym również elektroniczną korespondencję prywatną.

Gdzie jest granica dla inspektorów

Jakie są proceduralne wymogi legalności czynności dochodzeniowych organów ochrony konkurencji? Przypomnijmy, iż zgodnie z regulacją art. 105 b u.o.k.k., w celu uzyskania informacji mogących stanowić dowód w sprawie kontrolujący ma prawo:

- wstępu na grunt oraz do budynków, lokali lub innych pomieszczeń oraz środków transportu kontrolowanego;

- żądania udostępnienia związanych z przedmiotem kontroli akt, ksiąg, wszelkiego rodzaju pism, dokumentów oraz ich odpisów i wyciągów, korespondencji przesyłanej pocztą elektroniczną, informatycznych nośników danych w rozumieniu przepisów o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne, innych urządzeń zawierających dane informatyczne lub systemów informatycznych, w tym także zapewnienia dostępu do systemów informatycznych będących własnością innego podmiotu zawierających dane kontrolowanego związane z przedmiotem kontroli, w zakresie, w jakim kontrolowany ma do nich dostęp;

- sporządzania z materiałów i korespondencji, o których mowa w poprzednim punkcie notatek;

- żądania sporządzenia przez kontrolowanego kopii lub wydruków materiałów, korespondencji, o których mowa powyżej, oraz informacji zgromadzonych na nośnikach, w urządzeniach lub w systemach, o których mowa w tym przepisie;

- żądania od osób, o których mowa w art. 105d ust. 1, ustnych wyjaśnień dotyczących przedmiotu kontroli;

- żądania od osób, o których mowa w art. 105d ust. 1, udostępnienia i wydania innych przedmiotów mogących stanowić dowód w sprawie".

Policja pomoże

W toku kontroli kontrolujący może korzystać z pomocy funkcjonariuszy innych organów kontroli państwowej lub policji. Organy kontroli państwowej lub policja wykonują czynności na polecenie kontrolującego (art. 105b pkt 3).

Co więcej, w uzasadnionych przypadkach przebieg kontroli lub poszczególne czynności w jej toku, po uprzednim poinformowaniu kontrolowanego, mogą być utrwalane przy pomocy urządzeń rejestrujących obraz lub dźwięk. Informatyczne nośniki danych w rozumieniu przepisów o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne, na których zarejestrowano przebieg kontroli lub poszczególne czynności w jej toku, stanowią załącznik do protokołu kontroli (art. 105b pkt 4).

Zgodnie z art. 105f u.o.k.k. „Kontrolujący lub osoby upoważnione do udziału w kontroli ustalają stan faktyczny na podstawie dowodów zebranych w toku kontroli, a w szczególności dokumentów, przedmiotów, oględzin oraz ustnych lub pisemnych wyjaśnień i oświadczeń oraz innych nośników informacji.

Dowody, o których mowa w ust. 1, mogą zostać zabezpieczone przez:

1) pozostawienie ich w wydzielonym lub oddzielnym, zamkniętym i opieczętowanym pomieszczeniu u kontrolowanego;

2) złożenie, za pokwitowaniem udzielonym kontrolowanemu, na przechowanie w pomieszczeniu urzędu lub wojewódzkiego inspektoratu inspekcji handlowej". ?

Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (dalej: SOKiK) wydał precedensowe orzeczenie, w którym wskazał, iż Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (dalej: urząd) nie ma prawa w trakcie kontroli lub przeszukania wynosić i analizować skopiowanych twardych dysków komputerów z siedziby przedsiębiorcy. Zdaniem SOKiK przeglądanie, podczas kontroli lub przeszukania, przez pracowników UOKiK kopii z nośników danych (np. z zawartości laptopów lub telefonów) poza siedzibą firmy, jak również bez udziału przedstawiciela firmy godzi w przepisy prawa.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów