Prokurent może zostać ukarany za niegospodarność w spółce

Wyrządzenie spółce szkody majątkowej stanowi przestępstwo, za które grozi nawet pięć lat więzienia. Podszywanie się pod prokurenta osób, które faktycznie zarządzają przedsiębiorstwem, nie zwalnia z odpowiedzialności za to przestępstwo.

Publikacja: 21.08.2015 05:30

Prokurent może zostać ukarany za niegospodarność w spółce

Foto: www.sxc.hu

Nieuczciwe prowadzenie spraw firmy może doprowadzić do poważnych strat finansowych nie tylko podmiot gospodarczy, ale także jego kontrahentów. Między innymi z tego powodu oraz w celu zagwarantowania prawidłowego funkcjonowania obrotu gospodarczego karalne są zachowania wyrządzające podmiotom gospodarczym szkody majątkowe.

Zgodnie z art. 296 § 1 kodeksu karnego za tzw. niegospodarność grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Jeżeli jednak sprawca wyrządza podmiotowi gospodarczemu szkodę w wielkich rozmiarach – powyżej 1 mln zł - to grozi mu jeszcze surowsza odpowiedzialność – od roku nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Nie każdy może zostać ukarany

Odpowiedzialność za tego typu przestępcze zachowania mogą ponieść jedynie ściśle określone osoby. Przestępstwo to ma bowiem charakter indywidualny, co w praktyce oznacza, że nie każdy może trafić do więzienia za wyrządzenie spółce szkody. Odpowiedzialność taka grozi jedynie osobom zobowiązanym do zajmowania się sprawami majątkowymi przedsiębiorstwa na podstawie przepisu prawnego, decyzji organu lub umowy. Oznacza to prowadzenie całości albo części interesów przedsiębiorstwa, z prawem do samodzielnego podejmowania istotnych decyzji dotyczących jego majątku. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 30 października 2013 r. (II KK 81/2013) sam fakt możliwości jakiegokolwiek wpływania na decyzje podejmowane przez mocodawcę nie może być jeszcze uznany za zajmowanie się sprawami majątkowymi innej osoby. Jednym z warunków realizacji tego warunku jest samodzielność decyzyjna w zakresie majątku mocodawcy. Nie wystarczy w tym przypadku samo dostarczenie rady czy informacji osobie, która taką samodzielność decyzyjną posiada.

Do osób, które mogą zostać ukarane za przestępstwo z art. 296 § 1 kodeksu karnego należy zatem zaliczyć m.in. członków zarządu, syndyków oraz likwidatorów spółek handlowych. Do grupy tej mogą być zaliczeni dyrektorzy wyodrębnionych zakładów spółek kapitałowych i ich zastępcy, zatrudnieni na umowę o pracę.

Do odpowiedzialności za przestępstwo z art. 296 § 1 kodeksu karnego nie mogą natomiast zostać pociągnięte osoby, które w podmiocie gospodarczym wykonują wyłącznie czynności służbowe i realizują precyzyjne polecenia swoich przełożonych. Jak słusznie zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z 18 grudnia 2007 r. (WA 53/07) zajmowanie się sprawami - jako równoważne z pojęciami prowadzi lub rządzi - charakteryzuje się samodzielnością działania podmiotu. Stąd, nie mieści się w pojęciu zajmowanie się, wypełnianie czynności ściśle wykonawczych (służbowych), ani też, wypełnianie ściśle oznaczonych i precyzyjnych poleceń lub też realizowanie obowiązków jedynie w zakresie dbałości o to, aby stan mienia powierzonego nie uległ pogorszeniu. Z tych względów do kręgu podmiotów odpowiedzialnych za przestępstwa określone w art. 296 § 1 kodeksu karnego nie mogą zostać zaliczone osoby wykonujące ściśle określone czynności w sposób niesamodzielny, jako wykonawcy cudzych poleceń. Odpowiedzialności karnej z tego artykułu nie mogą zatem ponosić zwykli pracownicy podmiotu gospodarczego wykonujący polecenia przełożonych czy też osoby administrujące jego majątkiem.

Fasadowy zarząd nie uwolni od kary

W praktyce wiele wątpliwości budzi to czy prokurenci mogą ponosić odpowiedzialność karną za tzw. przestępstwo niegospodarności z art. 296 § 1 kodeksu karnego. Odpowiedź na to pytanie jest o tyle istotna, że bardzo często instytucja prokury wykorzystywana jest w celu uniknięcia możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności karnej osób, które faktycznie zarządzają podmiotem gospodarczym. W praktyce bowiem dość często osoby faktycznie zarządzające przedsiębiorstwem przyjmują stanowisko prokurenta. Jednocześnie w spółce działa fasadowy zarząd, którego rola sprowadza się wyłącznie do wykonywania czynności nakazanych przez osobę formalnie sprawującą funkcję prokurenta. W praktyce dość często osoby takie wykorzystują instytucję prokury w przekonaniu, że jako prokurenci nie mogą ponosić odpowiedzialności karnej za popełnienie jednego z przestępstw gospodarczych w tym przestępstwa niegospodarności z art. 296 § 1 kodeksu karnego.

Należy wskazać, że prokurent jest osobą, której działalność polega na zajmowaniu się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą m.in. osoby prawnej. Jak wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z 27 kwietnia 2001 r. (I KZP 7/01) do jego zadań i obowiązków należy m.in. dbanie o uchronienie powierzonego mu mienia przed: uszczerbkiem, zniszczeniem lub zagubieniem, pogorszeniem stanu interesów, jak i wykorzystanie go w procesie gospodarowania tak, aby zostało powiększone lub wzrosła jego wartość. Zakres kompetencji prokurenta polega zatem na podejmowaniu decyzji i zawieraniu umów dotyczących obszaru sfery majątkowej mocodawcy oraz dotyczących prowadzonej przez niego działalności gospodarczej. Z tego też względu należy uznać, że prokurent może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej za przestępstwo z art. 296 § 1 kodeksu karnego.

Należy jednak pamiętać, że aby pociągnąć daną osobę do odpowiedzialności karnej za przestępstwo niegospodarności należy wykazać, że była ona zobowiązana do zajmowania się sprawami majątkowymi przedsiębiorstwa na podstawie przepisu prawnego, decyzji organu lub umowy. Należy wskazać, że prokurent może być podmiotem przestępstwa niegospodarności, bowiem zajmuje się on sprawami majątkowymi przedsiębiorstwa przede wszystkim na podstawie umowy, którą stanowi udzielone mu pełnomocnictwo. To właśnie na mocy tego pełnomocnictwa prokurent zobowiązany jest do zajmowania się sprawami mocodawcy i musi działać na jego korzyść i w jego interesie.

Analizując zakres odpowiedzialności karnej prokurenta należy wskazać, że może on zostać ukarany za przestępstwo z art. 296 § 1 kodeksu karnego także z powodu, że jest on zobowiązany do zajmowania się sprawami majątkowymi przedsiębiorstwa na podstawie decyzji właściwego organu. Decyzją właściwego organu jest bowiem nie tylko np. orzeczenie sądu czy decyzja administracyjna, ale akt władczy wydany przez organ spółki prawa handlowego zajmującej się prowadzeniem działalności gospodarczej, a więc np. decyzja zarządu.

Możliwość pociągnięcia prokurenta do odpowiedzialności za przestępstwo z art. 296 § 1 kodeksu karnego wynika też z tego, że jest on zobowiązany do zajmowania się sprawami majątkowymi przedsiębiorstwa również na podstawie przepisu ustawy. W przypadku prokurenta – podobnie jak w przypadku członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością czy spółki akcyjnej – potrzebny jest akt powołania go i powierzenia mu funkcji prokurenta. Następnie po tym akcie powołania to już ustawa w sposób precyzyjny określa jego prawa i obowiązki. Identycznie sytuacja wygląda w przypadku członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością czy spółki akcyjnej.

Z tych powodów podszywanie się pod prokurenta przez osoby, które faktycznie zarządzają przedsiębiorstwem nie zwalnia z odpowiedzialności za popełnienie przestępstwa gospodarczego w tym przestępstwa niegospodarności z art. 296 § 1 kodeksu karnego.

Zadania trzeba realizować racjonalnie

Poza ustaleniem w toku postępowania, że dana osoba była zobowiązana do zajmowania się sprawami majątkowymi przedsiębiorstwa na podstawie przepisu prawnego, decyzji organu lub umowy, trzeba jeszcze ustalić, że przy wykonywaniu swoich obowiązków nadużyła ona udzielonych jej uprawnień lub nie dopełniła ciążących na niej obowiązków.

Nadużycie uprawnień to inaczej wykorzystanie ich w innym celu niż zostały udzielone. W wyroku z 2 kwietnia 2004 r. (IV KK 25/04) Sąd Najwyższy wskazał, że nadużywa uprawnień także ten, kto działa sprzecznie z racjonalnie rozumianymi zadaniami, do których został powołany lub bez dostatecznego usprawiedliwienia.

Natomiast niedopełnienie obowiązków polega na całkowitym niewykonaniu danej czynności lub na wykonaniu jej tylko częściowo, albo w sposób niestaranny.

Szkoda musi być znaczna

Nie w każdym przypadku wyrządzenia firmie szkody osoby zobowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą poniosą odpowiedzialność karną. Do znamion tego przestępstwa, a więc do jednego z warunków pociągnięcia danej osoby do odpowiedzialności karnej, należy bowiem wyrządzenie znacznej szkody majątkowej. Zgodnie z art. 115 § 7 w zw. z art. 115 § 5 kodeksu karnego musi ona więc przekroczyć 200 tys. zł.

Do pociągnięcia danej osoby do odpowiedzialności karnej konieczne jest wykazanie, że jej działanie lub zaniechanie rzeczywiście wywołało znaczną szkodę majątkową. W tym wypadku nie wystarcza, aby powstało tylko zagrożenie powstania takiej szkody, która jednak nie nastąpi np. na skutek działań podjętych przez innych pracowników czy członków władz spółki.

Autor jest prokuratorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota

Ustawowa definicja

Prokura – to specjalny rodzaj pełnomocnictwa dla osoby fizycznej posiadającej pełną zdolność do czynności prawnych (prokurenta), którego udzielić może każdy przedsiębiorca podlegający wpisowi do rejestru przedsiębiorców. Prokura upoważnia do dokonywania czynności – sądowych i pozasądowych – związanych z prowadzeniem przedsiębiorstwa. Z czynności tych wyłączone jest zbywanie i obciążanie przedsiębiorstwa i nieruchomości, co do których konieczne jest pełnomocnictwo szczególne.

Kiedy można liczyć na łagodniejszą odpowiedzialność

Na łagodniejszą karę karną może liczyć sprawca, który swojego przestępstwa dopuścił się nieumyślnie. Zgodnie z art. 296 § 4 kodeksu karnego w takiej sytuacji sprawcy grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Dodatkowo jeżeli sprawca przestępstwa niegospodarności dobrowolnie naprawi wyrządzoną przez siebie szkodę, to nie zostanie ukarany. Musi to jednak nastąpić przed wszczęciem postępowania karnego i w sposób dobrowolny. Ważne też, aby wyrządzona szkoda została naprawiona w całości, a nie tylko w części. Możliwość taką przewiduje art. 296 § 5 kodeksu karnego.

Pazerność zwiększa wymiar kary

Jeżeli osoba, która obowiązana jest do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą przedsiębiorcy nadużyła swoich uprawnień lub nie dopełniła obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, to poniesie surowszą odpowiedzialność karną. Zgodnie z art. 296 § 2 kodeksu karnego za taki czyn grozi od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności. Surowsza odpowiedzialność – od roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności, będzie też groziła wówczas, kiedy dana osoba wyrządza spółce szkodę majątkową w wielkich rozmiarach. Zgodnie z art. 115 § 7 w zw. z art. 115 § 6 kodeksu karnego szkoda w wielkich rozmiarach to taka, która przekracza 1 mln zł.

podstawa prawna: Art. 296 ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (DzU nr 88, poz. 553 ze zm.)

Nieuczciwe prowadzenie spraw firmy może doprowadzić do poważnych strat finansowych nie tylko podmiot gospodarczy, ale także jego kontrahentów. Między innymi z tego powodu oraz w celu zagwarantowania prawidłowego funkcjonowania obrotu gospodarczego karalne są zachowania wyrządzające podmiotom gospodarczym szkody majątkowe.

Zgodnie z art. 296 § 1 kodeksu karnego za tzw. niegospodarność grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Jeżeli jednak sprawca wyrządza podmiotowi gospodarczemu szkodę w wielkich rozmiarach – powyżej 1 mln zł - to grozi mu jeszcze surowsza odpowiedzialność – od roku nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów