SN odpowie, czy można stosować kary umowne obok odsetek

Szerszy, siódemkowy skład SN ma rozstrzygnąć, czy strony kontraktów mogą zastrzec sankcje za opóźnienie zapłaty.

Aktualizacja: 20.08.2018 07:46 Publikacja: 17.08.2018 19:41

SN odpowie, czy można stosować kary umowne obok odsetek

Foto: AdobeStock

Ze względu na rangę tematu o rozstrzygnięcie tej od lat spornej kwestii, pojawiającej się zwłaszcza w poważniejszych kontraktach, np. budowlanych, trójkowy skład Sądu Najwyższego zwrócił się do składu siedmioosobowego.

Czytaj także: Jak należy dochodzić od kontrahenta zapłaty kary umownej

Do tej pory uważano, że spóźnienie w zapłacie rekompensują odsetki.

Odeski to mało

W sprawie, w której Sąd Najwyższy formalnie „przekserował" na siódemkę pytanie, spółka budowlana z Łomży domagała się zapłaty 159 tys. zł jako kary umownej (było to 10 proc. wartości zlecenia) przewidzianej w umowie na wypadek opóźnienia w zapłacie przekraczającego 14 dni. Sąd Okręgowy w Białymstoku uznał odstąpienie spółki od umowy za skuteczne, ale odmówił zasądzenia żądanej kwoty, uznając, że zastrzeżenie kary umownej za opóźnienie w zapłacie było sprzeczne z kodeksem cywilnym. W efekcie postanowienie to było nieważne z mocy prawa.

Chodzi o art. 483 § 1 kodeksu cywilnego, który postanawia, że można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi poprzez zapłatę określonej sumy ( taka jest definicja kary umownej). Jak widać, przepis ten nic nie mówi o zwłoce w zapłacie pieniędzy.

Rozpatrując apelację spółki, Sąd Apelacyjny w Białymstoku powziął co do tego wątpliwości i zwrócił się do Sądu Najwyższego z następującym pytaniem prawnym: Czy dopuszczalne jest zastrzeżenie kary umownej na wypadek odstąpienia od umowy z powodu niewykonania (zwłoki w spełnieniu) przez jedną z jej stron zobowiązania o charakterze pieniężnym?

Do Sądu Najwyższego wypłynęło także drugie, podobne pytanie w sprawie kancelarii prawnej. Ta z kolei domagała się zapłaty kary umownej w związku z zerwaniem kontraktu, gdy klient zaprzestał regulować faktury za jej usługi prawnicze.

Prawo i praktyka

Oczywiście w tej kwestii istotna jest rozbieżność orzecznictwa.

Pierwsze stanowisko podkreśla, że taka kara umowna byłaby karą za opóźnienie w zapłacie pieniężnej, a więc byłoby to obejście zakazu przewidzianego w art. 483 § 1 kodeksu cywilnego. Drugie stanowisko przedstawione w orzecznictwie dopuszcza taką karę bez względu na to, czy zobowiązanie ma charakter pieniężny czy niepieniężny.

I za tym drugim stanowiskiem opowiadali się pełnomocnicy powodów w obu sprawach, mecenasi Malwina Więcławska-Jerzmanowska i Robert Jastrzębski. Wskazywali, że na skutek zerwania umowy (odstąpienia od niej), zwłaszcza bardziej skomplikowanej, takiej jak np. roboty budowlane, stratą jest nie tylko opóźnienie w zapłacie, ale także utracone korzyści, koszty pracowników, odszkodowania dla kooperantów, czego odsetki nie rekompensują.

Za szerokim prawnym dopuszczeniem kar umownych przemawia także praktyka biznesowa, która wykorzystuje je również w rozliczeniach niepieniężnych. Poza tym przedwojenny kodeks zobowiązań nie zawierał takiego ograniczenia.

Termin rozprawy siódemkowej jeszcze nie został ustalony.

Sygn. akt: III CZP 17/18

Stefan Jacyno - adwokat z Kancelarii Wardyński i Wspólnicy

Zagadnienie w mojej ocenie nie jest aż tak skomplikowane. Strona, która skorzystała z prawa do odstąpienia od umowy (czy to ustawowego czy umownego), może żądać odszkodowania, a skoro tak, to strony mogą zastrzec odszkodowanie ryczałtowe, czyli karę umowną. Nie powstanie więc kwestia, że będą należne i odsetki, i kara umowna. Jeżeli odstąpienie ma skutek tylko względem części umowy, to odsetki przysługują za niezapłacone w terminie należności, natomiast kara umowna może przysługiwać za część, od której odstąpiono. Zatem odstąpienie od umowy kładzie kres dotychczasowemu zobowiązaniu do zapłaty (rodzi ewentualnie nowe – o zwrot świadczenia) i nie ma już podstaw do naliczania odsetek. W to miejsce powstaje prawo do żądania odszkodowania.

Ze względu na rangę tematu o rozstrzygnięcie tej od lat spornej kwestii, pojawiającej się zwłaszcza w poważniejszych kontraktach, np. budowlanych, trójkowy skład Sądu Najwyższego zwrócił się do składu siedmioosobowego.

Czytaj także: Jak należy dochodzić od kontrahenta zapłaty kary umownej

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe