Zakupy w internecie to nie tylko wygoda i możliwość zrobienia ich o każdej porze dnia i nocy, ale również znacznie szerszy wybór produktów oraz niższe ceny niż w sklepach stacjonarnych. Prowadzenie takiego biznesu rządzi się jednak swoimi prawami, a jedną z najważniejszych kwestii jest sezonowość, która może zwiększyć sprzedaż lub zahamować jej dynamikę.
Czytaj także:
Zmowa cenowa algorytmów w branży e-commerce – science fiction czy rzeczywistość
Jak wynika z badania „E-commerce w Polsce 2018" przeprowadzonego przez Gemius, w ubiegłym roku już ponad 56 proc. polskich internautów dokonało zakupów online. Wciąż rosnące zainteresowanie kupowaniem w sieci to jeden z głównych powodów decydowania się na e-commerce jako na formę prowadzenia własnego biznesu. Kolejnym jest niski koszt rozpoczęcia tego typu działalności. Początkowe inwestycje są ograniczone do minimum i wiążą się głównie z uruchomieniem sklepu w internecie, a więc stworzeniem miejsca, w którym klienci znajdą pożądane produkty i będą mogli wygodnie sfinalizować transakcję. Dzięki rozwojowi modelu SaaS sprzedający mogą korzystać z gotowych platform e-commerce opłacanych w formie miesięcznego abonamentu, co nie tylko pozwala znacznie ograniczyć początkowy koszt, ale także umożliwia wystartowanie sklepu nawet w kilka minut.
Inne standardowe opłaty, które trzeba ponieść w przypadku otwarcia sklepu stacjonarnego, będzie można pominąć lub odłożyć w czasie. Wliczają się w to również koszty zatowarowania czy logistyki – obecnie istnieje możliwość podjęcia współpracy z producentami i dystrybutorami w modelu, w którym nastawiać się na określoną liczbę produktów z góry będzie można zamawiać jedynie tyle towaru, ile na bieżąco sprzedajemy. Możemy także skorzystać ze wsparcia pośredników logistycznych, bez deklarowania hurtowych zamówień u przewoźników.