Zgodnie z przepisami sprzedaż napojów alkoholowych może być prowadzona tylko na podstawie zezwolenia. Wynika z tego powszechnie obowiązujący, tzn. każdego na terenie całego kraju, zakaz detalicznej sprzedaży napojów alkoholowych, który może być jedynie uchylony wskutek otrzymania ostatecznego zezwolenia.
W ocenie sądu wprowadzenie przez skarżącego w prowadzonym barze tzw. poczęstunku świadczy, że jest tam prowadzona sprzedaż napojów alkoholowych.
WSA zauważył, że skarżący prowadzi działalność gospodarczą – gastronomiczną. Istotą jej jest rachunek ekonomiczny, prowadzi się ją w celu uzyskania zysku, a nie straty. W tym kontekście za nieprzekonujące sąd uznał twierdzenia, że częstowanie alkoholem nie ma na celu korzyści finansowej przedsiębiorcy. W kontrolowanym lokalu gastronomicznym – w bufecie oraz na zapleczu w dniu kontroli znajdowały się znaczne ilości alkoholu. Tak znaczna ilość alkoholu przeczy tezie skarżącego, że był on wykorzystywany do prywatnego poczęstunku.
Bez ekonomicznego uzasadnienia
Przy takim założeniu działalność prowadzona przez skarżącego przynosiłaby straty, a nie jakikolwiek (nawet niewielki) zysk. Nie byłoby wówczas żadnego racjonalnego (a tym bardziej ekonomicznego) wytłumaczenia dla jej prowadzenia.
Sąd doszedł do przekonania, że skarżący obrał taką formę swojej działalności dla zwiększenia atrakcyjności prowadzonego lokalu gastronomicznego, a w konsekwencji dla utrzymania jego istnienia. Faktem powszechnie znanym jest bowiem, że tego typu lokale gastronomiczne jak skarżącego nie mają – w polskich realiach – racji bytu, jeżeli nie oferuje się w nich alkoholu. W tej sytuacji organy zasadnie uznały, że cena alkoholu jest wkalkulowana w cenę oferowanych razem z nim towarów. A to prowadzi do wniosku, że skarżący sprzedaje alkohol, nie mając na tego typu działalność zezwolenia.
Obejście zakazu
Zdaniem sędziów działalność skarżącego stanowi ewidentne obejście zakazów wynikających z ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. W warunkach sprawy sprzedaż alkoholu w lokalu gastronomicznym łączy się nierozerwalnie z jego podawaniem, gdyż spożycie tego alkoholu odbywa się w miejscu sprzedaży. Oznacza to, że skarżący, nie dysponując zezwoleniem na sprzedaż napojów alkoholowych, nie mógł też ich podawać.