Przepisy dają możliwość zgłoszenia szkody w środowisku przez każdy podmiot, ale jednocześnie zawężają krąg uczestników postępowania, prowadzonego na podstawie tego zgłoszenia tylko do podmiotów posiadających interes prawny (art. 28 kodeksu postepowania administracyjnego, a więc podmiotów odpowiedzialnych za powstanie szkody w środowisku oraz władających powierzchnią ziemi, na której szkoda ta wystąpiła) oraz organizacji społecznych dokonujących zgłoszenia, które biorą udział w postępowaniu na prawach strony, niezależnie od posiadanego interesu prawnego. Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 11 lipca 2017 r. (sygn. II OSK 2024/16).
Wyrok został wydany w następującym stanie sprawy. Skarżący, właściciel północnej części jeziora, pismem z 4 sierpnia 2014 r. zgłosił regionalnemu dyrektorowi ochrony środowiska (RDOŚ) w Olsztynie szkodę w środowisku w chronionym siedlisku przyrodniczym – Obszarze Chronionego Krajobrazu Puszczy Napiwodzko-Ramuckiej oraz obszarze specjalnej ochrony ptaków Puszcza Napiwodzko-Ramucka PLB280007 i obszarze Natura 2000. Zdaniem skarżącego, do szkody w środowisku doszło w wyniku zasypania gruzem budowlanym i darniną odpływów jeziora, co uniemożliwia swobodny przepływ wody w zbiorniku i powoduje niedrożność jeziora.
Wpływa to niekorzystnie na warunki bytowania ryb w jeziorze (zimowa przyducha) oraz na miejsca gniazdowania ptactwa wodnego. Skarżący podał, że przetamowania z gruzu zostały wykonane przez właścicielkę południowej części jeziora (siostrę skarżącego). W ocenie skarżącego, jest ona podmiotem korzystającym ze środowiska, prowadzi bowiem działalność wytwórczą w rolnictwie w zakresie upraw rolnych połączonych z chowem i hodowlą zwierząt oraz działalność w zakresie agroturystyki. Skarżący wniósł o wszczęcie postępowania oraz nakazanie podjęcia działań naprawczych, zgodnie z ustawą z 13 kwietnia 2007 r. o zapobieganiu szkodom w środowisku i ich naprawie (dalej: ustawa szkodowa).
Właścicielka południowej strony jeziora podnosiła w postępowaniu przed organem I instancji, że właściciel północnej części jeziora gwałtownie spuszcza wodę zimą i w ten sposób potęguje zjawisko przyduchy oraz prowadzi do strat w rybostanie. Zastosowane przez nią rozwiązanie, tj. zastawka przez którą swobodnie przelewa się woda stanowi skuteczne zabezpieczenie przed gwałtownym obniżeniem poziomu wody w jeziorze.
Decyzją z września 2015 r. RDOŚ w Olsztynie orzekł o umorzeniu postępowania w sprawie wydania decyzji nakładającej na podmiot korzystający ze środowiska obowiązku przeprowadzenia działań zapobiegawczych lub naprawczych. Organ I instancji stwierdził, że obszar chronionego krajobrazu, a także obszary Natura 2000 nie stanowią chronionych siedlisk przyrodniczych w rozumieniu ustawy szkodowej.