Po rozwodzie były małżonek powinien podzielić się dywidendą - wyrok Sądu Najwyższego

Były małżonek prowadzący interesy za pieniądze obojga powinien drugiemu zwrócić jego część po rozstaniu.

Publikacja: 07.08.2019 08:12

Po rozwodzie były małżonek powinien podzielić się dywidendą - wyrok Sądu Najwyższego

Foto: Adobe Stock

Były małżonek powinien także podzielić się zyskiem z prowadzenia przedsiębiorstwa, spółki (dywidendą), należnym za okres trwania małżeństwa, ale zatrzymuje przy podziale dorobku prawo do wynagrodzenia za swoją pracę dla firmy.

Czytaj także:

Wspólność majątkowa a firma jednego z małżonków

Firma w dorobku

To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego, zapewne pomocnego w coraz częstszych sporach o podział majątku dorobkowego, niełatwych, zwłaszcza gdy do majątku należy przedsiębiorstwo.

Kwestia ta wynikła w sprawie o podział majątku wspólnego po rozwodzie, znacznego, ale byli małżonkowie wiele składników podzielili ugodowo. Do sądowego podziału został tylko jeden składnik, ale dość istotny, mianowicie nakład (3/1 mln zł), jaki wnieśli z małżeńskiego majątku wspólnego na majątek osobisty męża. W postaci pokrycia jego wkładu w spółce najpierw funkcjonującej jako spółka cywilna, następnie przekształconej w spółkę jawną. Kobieta nigdy nie była wspólnikiem ani jednej, ani drugiej spółki.

Taki pochodzący z majątku wspólnego wkład finansowy do spółki przechodził do łącznego majątku wspólników spółki cywilnej, a następnie stał się odrębnym majątkiem spółki jawnej. Co więcej, w trakcie prowadzenie biznesu może wzrosnąć, a może też zmaleć, przynosić dochody lub nie.

Jak to podzielić

Sąd rejonowy zasądził kobiecie połowę tej kwoty, z kolei Sąd Okręgowy w Olsztynie uwzględnił jej zarzut i przyznał jej nadto połowę dywidendy z ponad 300 tys. zł pobranej przez męża za okres trwania małżeństwa. SO wskazał, że o  tym, czy dywidenda wchodzi do majątku wspólnego, decyduje okres, którego ona dotyczy. Jeżeli została wypracowana w okresie trwania wspólności ustawowej (małżeństwa), to należy ją zaliczyć do majątku wspólnego. Istotą wspólności małżeńskiej jest bowiem włączenie do majątku wspólnego dochodów także z majątku odrębnego, jakie każde z małżonków osiągnęło w czasie trwania wspólności.

Granice oddawania

Za nieuzasadnione SO uznał natomiast żądanie kobiety rozliczenia dywidend, które mężczyzna pobrał po rozwodzie.

Kobieta nie dała za wygraną i w szczególności skarżyła uwzględnienie w wycenie majątku wspólnego (udziałów w spółce) pracy świadczonej dla spółki przez męża. I tu SN nie podzielił jej zastrzeżeń, że majątek spółki (będący podstawą wyliczenia jej udziału) zmniejszono o wartość pracy świadczonej przez ówczesnego męża na poczet spółki. A przyjęto koszty równoważne kosztom zatrudnienia odpowiednio wykwalifikowanego pracownika.

– Nie można wymagać, aby funkcjonowanie małżonka jako wspólnika odbywało się koniecznie nieodpłatnie, tym bardziej że uzasadnione jest, aby spółka zatrudniła właściwe osoby celem prowadzenia racjonalnej działalności gospodarczej – wskazał w uzasadnieniu wyroku sędzia SN Tomasz Szanciło. – Jeżeli wspólnik spółki podjął się czynności zmierzających do prawidłowego funkcjonowania spółki jawnej, to koszty z tym związane (a więc w szczególności wynagrodzenie) stanowią koszt funkcjonowania spółki. A nie było sporu, że były małżonek nie pobierał wynagrodzenia – dodał sędzia.

W efekcie SN utrzymał orzeczenie SO. Postanowienie jest ostateczne.

Sygn. akt: IV CSK 445/17.

Dr hab. Joanna Dominowska adwokat w kancelarii dm-adwokaci, wykładowca w Szkole Głównej Handlowej

Warto pamiętać, że z prowadzeniem wspólnego, rodzinnego, czy ściślej: małżeńskiego, biznesu wiążą się korzyści, takie jak prawo do dywidendy ze spółki przez czas trwania małżeństwa – do uzyskania rozdzielności majątkowej u notariusza lub przez prawomocny wyrok rozwodowy. Wspólny biznes to też ryzyko wspólnego ponoszenia strat. To ryzyko jest większe, gdy małżonkowie prowadzą biznes w formie spółki osobowej, którą jest nie tylko spółka jawna, ale także partnerska, komandytowa czy nawet komandytowo-akcyjna. W takim wypadku, gdy wierzyciel nie uzyskał zaspokojenia z majątku spółki – bo w tym majątku musi zawsze na początku szukać spłaty długu – może żądać zaspokojenia także z prywatnego majątku wspólnego małżonków. Tak stanowi art. 41 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

Były małżonek powinien także podzielić się zyskiem z prowadzenia przedsiębiorstwa, spółki (dywidendą), należnym za okres trwania małżeństwa, ale zatrzymuje przy podziale dorobku prawo do wynagrodzenia za swoją pracę dla firmy.

Czytaj także:

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona