Udostępniono informacje i regulaminy
W trakcie postępowania sądowego ustalono, że zjeżdżalnia, z której korzystała Urszula S. została wykonana zgodnie z dokumentacją techniczną, sztuką budowlaną i odpowiadała stosowanym normom polskim i europejskim. Przed wejściem umieszczone były tablice informacyjne przedstawiające w formie piktogramów i napisów informacje o zasadach korzystania ze zjeżdżalni. Zasady działania zjeżdżalni zostały opisane w regulaminach atrakcji wodnych, szczegółowo zaś w regulaminie zjeżdżalni rodzimej i w regulaminie zjeżdżalni rurowej.
Poszkodowana nie przedstawiła dowodów
Rozważając odpowiedzialność pozwanych za doznane przez Urszulę S. uszkodzenie ciała, sąd rejonowy powołał art. 415 Kodeksu cywilnego. Wskazał, że przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, że przyczyną wypadku nie był stan techniczny obiektu, czy niewłaściwa organizacja. Potrącenie powódki w basenie hamującym nastąpiło przez inną osobę korzystającą ze zjeżdżalni. W toku postępowania powódka nie przedstawiła jednak dowodów na potwierdzenie odpowiedzialności odszkodowawczej tej osoby. W związku z tym powództwo wobec obojga pozwanych zostało oddalone jako bezzasadne.
W apelacji kobieta podniosła naruszenie przepisów prawa materialnego. Mianowicie niezastosowanie przez sąd pierwszej instancji art. 435 § 1 Kodeksu cywilnego, i w efekcie przyjęcie, że pozwane przedsiębiorstwo nie ponosi odpowiedzialności za wypadek, podczas gdy prowadzi zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody, tj. wody, a tym samym pozwana spółka ponosi odpowiedzialność za zdarzenie na zasadzie ryzyka.
Woda nie wypływa samoczynnie
Sąd Okręgowy w Sieradzu podzielił stanowisko Urszuli S., że odpowiedzialność pozwanego przedsiębiorstwa znajduje uzasadnienie w treści art. 435 § 1 k.c., a zatem odpowiada ono na zasadzie ryzyka.
Zgodnie z tym przepisem, prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych, itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.
Sąd nie miał wątpliwości, że przedsiębiorstwo prowadzone przez pozwaną spółkę wprawiane jest w ruch za pomocą sił przyrody. Dla jego prowadzenia wykorzystywana jest bowiem energia elektryczna i cieplna, a przede wszystkim woda, bez których przedsiębiorstwo w postaci kompleksu basenów termalnych nie mogłoby funkcjonować. Jak wyjaśniono, obiekt tego rodzaju wyposażony jest w różnego rodzaju maszyny, przede wszystkim pompy i przepompownie, które nadzorowane są przez sztab wykwalifikowanych pracowników. Woda przed dostaniem się na teren kąpieliska wydobywana jest z głębi ziemi i poddawana procesom technologicznym. Konieczne jest bowiem zapewnienie jej odpowiednich parametrów, przede wszystkim w zakresie czystości. Poza tym, woda nie wypływa na zjeżdżalnię samoczynnie, jest tam pompowana. Dotyczy to wszystkich urządzeń, w tym także zjeżdżalni, na której doszło do wypadku. Działa ona przy użyciu wody, bez której nie spełniałaby swojego celu.