Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku II FSK 786/17 z 12 marca 2019 r.
Skarżąca spółka wystąpiła o stwierdzenie nadpłaty podatku od czynności cywilnoprawnych (dalej: PCC) wraz z należnym oprocentowaniem, pobranego przez płatnika z tytułu wniesienia do spółki wkładu niepieniężnego w postaci zorganizowanej części przedsiębiorstwa. Skarżąca wskazała, iż na gruncie Dyrektywy 2008/7/WE spółka komandytowa, jako podmiot nastawiony na zysk, jest spółką kapitałową. Jej zdaniem, obejmując zakresem obowiązywania ustawy o PCC spółki osobowe i kapitałowe, ustawodawca nie zdecydował się na wyłączenie, o którym mowa w dyrektywie. W ocenie skarżącej, regulacje krajowe zobowiązujące do zapłaty podatku z tytułu podniesienia kapitału zakładowego spółki komandytowej są niezgodne z Dyrektywą. Organy obu instancji nie podzieliły tego stanowiska i odmówiły stwierdzenia nadpłaty PCC.
Czytaj także: Wystąpienie wspólnika ze spółki komandytowej
Spółka wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, w którego ocenie prawidłowo uznano, iż spółka komandytowa nie spełnia wymogów sformułowanych w Dyrektywie. Art. 10 § 2 k.s.h. ma zastosowanie do niej jako do spółki osobowej i dotyczy przeniesienia przez wspólnika ogółu praw i obowiązków a nie zbywania udziału, o czym mowa w Dyrektywie. Wartość wnoszona przez wspólnika do spółki komandytowej jest nazywana "wkładem", ale odpowiednikiem "zbycia udziałów" w Dyrektywie jest w spółce komandytowej "zbycie ogółu praw i obowiązków". Zgodnie z przepisami unijnymi, jedną z istotnych cech spółki kapitałowej jest możliwość zbywania przez wspólników ogółu swych praw i obowiązków w spółce, czyli według Dyrektywy – udziałów.
Z przepisów k.s.h. wynika zasada niedopuszczalności przeniesienia na osobę trzecią przez wspólnika spółki osobowej ogółu jego praw i obowiązków. Przesunięcie takie jest możliwe tylko przy wyraźnej podstawie kontraktowej. W razie istnienia w umowie spółki odpowiedniego zapisu, k.s.h. wciąż obliguje do uzyskania zgody wszystkich pozostałych wspólników. Skoro w spółce komandytowej zasadniczo nie istnieje możliwość swobodnego zbycia udziałów, a wyjątki od reguły nie wynikają z zasadniczej cechy konstrukcyjnej tego typu spółki, to pozostaje ona poza zakresem podmiotowym Dyrektywy.