Łatwiejsze ma być przejmowanie i prowadzenie przedsiębiorstwa po śmierci dotychczasowego właściciela. Wszystko to dzięki najnowszemu pomysłowi Ministerstwa Finansów przewidzianemu w projekcie ustawy o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej.
Nowa ulga
Resort chce, by z całkowitego zwolnienia przy dziedziczeniu jednoosobowych firm (udziałów w nich) korzystali wszyscy spadkobiercy, bez względu na stopień pokrewieństwa, a nawet osoby obce dla spadkodawcy.
Eksperci przychylnym okiem patrzą na nowe rozwiązanie. Zdaniem Konrada Filipa Turzyńskiego, doradcy podatkowego, partnera w kancelarii KNDP Kolibski, Nikończyk, Dec & Partnerzy, lepiej, że jest szansa na wprowadzenie zwolnienia, niż gdyby go nie było, bo może dzięki niemu uda się przetrwać choć części firm, które inaczej by upadły ze względu na wysoki podatek od spadków i darowizn.
Pozytywnie propozycję resortu finansów ocenia Marek Isański, prezes Fundacji Praw Podatnika, która od początku swej działalności zwraca szczególną uwagę na problemy związane z opodatkowaniem przepływów majątkowych, m.in. w rodzinach.
– To krok w dobrym kierunku i szkoda, że ustawodawca tak późno dostrzegł konieczność takiego rozwiązania. Jego brak utrudniał budowanie rodzinnych firm, które przecież są filarem każdej gospodarki – podkreśla Isański.