Podział albo połączenie spółki zamiast tworzenia nowej

Pierwszym krokiem przedsiębiorcy, rozpoczynającego nowy biznes nie zawsze jest utworzenie nowej spółki. Czasami realia gospodarcze działalności sprawiają, że korzystniejszym rozwiązaniem, zwłaszcza w przypadku dotychczasowego prowadzenia biznesu kilkutorowo i jej znacznego rozwoju jest restrukturyzacja dotychczasowej działalności, czyli połączenie spółki z innym podmiotem albo podział jednej jednostki gospodarczej na kilka mniejszych, według przyjętego klucza, którym jest przedmiot wykonywanej działalności.

Publikacja: 20.07.2018 06:15

Podział albo połączenie spółki zamiast tworzenia nowej

Foto: 123RF

Połączenie polega na złączeniu w ramach jednej spółki kilku odrębnych przedsiębiorstw. Przedsiębiorstwa te mogą działać zarówno w formie spółki osobowej (jawna, partnerska, komandytowa, komandytowo-akcyjna), jak i w formie spółki kapitałowej (z ograniczoną odpowiedzialnością, akcyjna). Spółką przejmującą zawsze musi być jednak spółka kapitałowa.

Czytaj także: Zasady opodatkowania podziału spółek kapitałowych od 2018 roku

Podział jest z kolei operacją posiadającą niejako przeciwny zwrot – w jej wyniku ze struktur jednej spółki wydzielona zostaje jedna lub więcej części przedsiębiorstwa. Tak wyodrębniona część może zostać następnie przejęta przez nowo utworzoną albo inną już istniejącą jednostkę gospodarczą.

Korporacyjne życie a działalność zarządzającego

Szczególny rodzaj działalności wykonują alternatywne fundusze inwestycyjne, działające na podstawie ustawy z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi (DzU z 2018 r. poz. 56 ze zm.), w tym alternatywne spółki inwestycyjne (ASI) i podmioty zarządzające ASI. Liczba tych jednostek, działających w ramach struktur rynku kapitałowego, powiększa się powoli, lecz stale. Obecnie do rejestru prowadzonego przez Komisję Nadzoru Finansowego wpisano 16 podmiotów działających jako zewnętrznie zarządzający ASI (z czego tylko dwa podmioty zarządzają więcej niż jedną ASI) oraz 5 spółek będących wewnętrznie zarządzającym ASI (stan na dzień 14 maja 2018 r.). Z pewnością przyczyniła się do tego popularyzacja programów wspierających innowacyjność technologiczną polskich przedsiębiorstw zalążkowych, w szczególności programu BRIdge Alfa.

Zgodnie z art. 8a ust. 3 zacytowanej ustawy wyłącznym przedmiotem działalności alternatywnej spółki inwestycyjnej, z zastrzeżeniem wyjątków określonych w ustawie, jest zbieranie aktywów od wielu inwestorów w celu ich lokowania w interesie tych inwestorów zgodnie z określoną polityką inwestycyjną, natomiast zgodnie z art. 70e ust. 1 przedmiotem działalności zarządzającego ASI może być wyłącznie zarządzanie alternatywną spółką inwestycyjną, w tym wprowadzanie tej spółki do obrotu, a w przypadku zewnętrznie zarządzającego ASI posiadającego zezwolenie KNF – także zarządzanie i wprowadzanie do obrotu unijnych alternatywnych funduszy inwestycyjnych. Jeżeli więc istniejący podmiot dotychczas prowadził działalność w kilku branżach, ale chce kontynuować działalność w formie ASI – musi dojść do restrukturyzacji spółki, tak, aby działalność związana z zarządzaniem ASI znalazła się w jednej spółce.

Prowadzenie działalności przez zarządzającego alternatywną spółką inwestycyjną może nastąpić wyłącznie w wyniku uzyskania stosownego zezwolenia (udzielanego przez KNF) albo w wyniku wpisu do rejestru zarządzających ASI, prowadzonego przez KNF. Wybór jednej ze ścieżek jest uzależniony od wielkości i „apetytu" zarządzającego ASI – łączna wartość aktywów wchodzących w skład portfeli inwestycyjnych alternatywnych spółek inwestycyjnych, którymi zamierza zarządzać lub zarządza zarządzający ASI, co do zasady nie może przekraczać równowartości kwoty 100 milionów euro.

Zasadniczą różnicą pomiędzy wewnętrznymi a zewnętrznymi zarządzającymi ASI jest fakt, że wewnętrznie zarządzający ASI jest równocześnie samą ASI. Z tego względu różnią się też procedury niezbędne do rozpoczęcia zarządzania spółką inwestycyjną. W największym uproszczeniu – alternatywna spółka inwestycyjna nie może rozpocząć działalności, dopóki podmiot zarządzający tą spółką (zewnętrznie zarządzający ASI) lub sama spółka (wewnętrznie zarządzający ASI) nie uzyska wpisu do rejestru albo zezwolenia KNF.

Kto i kiedy składa wniosek do KNF

Nie ma żadnych wątpliwości, że wniosek o wpis do rejestru (względnie wniosek o wydanie zezwolenia) w przypadku zarządzającego zewnętrznego wydaje istniejący podmiot – tak zresztą stanowią przepisy prawa. Co więcej, najczęściej jest to spółka utworzona przy wykorzystaniu systemu S24, której ustrój dopiero następnie został dostosowany do reżimu zarządzającego ASI. W kilku przypadkach wpis do rejestru uzyskał podmiot z rozbudowaną i stosunkowo długą historią korporacyjną. Świadczy to o tym, że w zasadzie w każdym momencie korporacyjnego życia spółki jej właściciele mogą postanowić o rozpoczęciu starań o wykonywanie działalności związanej z zarządzaniem spółkami inwestycyjnymi.

W przypadku zarządzającego wewnętrznego sytuacja przedstawia się inaczej – zgodnie z art. 70s ust. 1 pkt 1 oraz art. 70zc ust. 1 pkt 1 cytowanej ustawy Komisja Nadzoru Finansowego wydaje zezwolenie na działalność wewnętrznego zarządzającego ASI albo dokonuje jego wpisu do rejestru na wniosek spółki kapitałowej w organizacji. Sekwencja zdarzeń wydaje się więc prosta – następuje zawiązanie spółki, w dalszej kolejności uzyskanie formalnej „legitymacji" do wykonywania działalności zarządzającego ASI, a dopiero na koniec – wpis do sądowego rejestru przedsiębiorców.

Prowokuje to jednak do zadania następującego pytania: czy w sytuacji, gdy przedsiębiorca już od pewnego czasu jest obecny na rynku, zapracował już na swoją renomę oraz z powodzeniem i wieloaspektowo radzi sobie z działalnością na rynku kapitałowym, istnieje jakakolwiek możliwość rozpoczęcia działalności zarządzającego ASI z wykorzystaniem istniejącego przedsiębiorstwa i jego potencjału? Z różnych względów rozpoczęcie działalności „od zera" może bowiem nie być dla niego opłacalne – trudno byłoby stworzyć zamknięty katalog takich hipotetycznych okoliczności, ponieważ nie wszystkie z nich mają wymierny charakter, ale łatwo sobie wyobrazić, że może chodzić o posiadany know-how czy profesjonalny i dobrze dobrany zespół menedżerów.

Czy to spółka w organizacji

Pozornie problem nie występuje – przepisy prawa mówią jasno, że wnioskodawcą musi być „spółka w organizacji". Spółką w organizacji jest stadium, w którym nowa jednostka gospodarcza jest już zawiązana, a więc nastąpiło podpisanie umowy albo statutu oraz objęcie udziałów albo akcji, ale nie jest jeszcze wpisana do rejestru. Jednostka taka może już nabywać majątek i zaciągać zobowiązania, a także występować we własnym imieniu w relacjach z partnerami biznesowymi. Innymi słowy – spółka istnieje i może prowadzić działalność, choć nie posiada jeszcze wpisu do KRS.

Spójrzmy zatem na podstawowe założenia połączenia i podziału spółek.

Kodeks spółek handlowych przewiduje różne konfiguracje dla obu powyższych procesów – w ich wyniku mogą powstać podmioty zupełnie nowe lub też podmioty istniejące mogą zmienić swoją dotychczasową strukturę. Na gruncie przepisów o alternatywnych spółkach inwestycyjnych analogii możemy jednak poszukiwać wyłącznie w odniesieniu do tych pierwszych. W przypadku łączenia (fuzji) będzie to więc połączenie przez zawiązanie zupełnie nowej spółki kapitałowej, na którą przejdzie cały majątek wszystkich łączących się spółek. W przypadku podziału w grę wchodzi wyłącznie przejęcie części lub całości majątku spółki dzielonej przez co najmniej jedną nową spółkę utworzoną w wyniku podziału (należy pamiętać, że w przypadku podziału całego majątku w procesie tym muszą uczestniczyć co najmniej dwie spółki, w przeciwnym razie mamy do czynienia z prostą transakcją fuzji/przejęcia!).

Problemem w tym przypadku jest to, czy, skoro w ramach każdego z tych procesów powstają nowe spółki, występuje tutaj stadium „spółki w organizacji". W momencie podjęcia przez wspólników spółki przejmowanej (lub dzielonej) uchwały w sprawie połączenia (lub podziału) z wykorzystaniem spółki nowo zawiązanej rzeczywiście dochodzi do czynności, którą można przyrównać do utworzenia nowego podmiotu, bowiem wspólnicy muszą od razu przyjąć umowę lub statut takiej spółki, ale w przedziale czasowym pomiędzy podjęciem niezbędnych uchwał a rejestracją całego procesu (i nowych spółek) w KRS wszystkie podmioty uczestniczące w transakcji występują w dotychczasowym układzie. A więc przykładowo, spółka dzielona do momentu wpisu ostatniej nowej spółki do KRS występuje cały czas w obrocie na dotychczasowych zasadach. Nie ma tym samym formalnej możliwości, aby nowa spółka przejmująca majątek mogła złożyć na przykład wniosek o wpis do rejestru zarządzających ASI zgodnie z przepisami ustawy o funduszach inwestycyjnych, ponieważ do czasu rejestracji w KRS... jeszcze nie istnieje. Choć więc z ekonomicznego punktu widzenia atrakcyjne może się wydawać rozwiązanie polegające na wydzieleniu z istniejącego, cieszącego się prestiżem i renomą przedsiębiorstwa, pionu odpowiedzialnego wyłącznie za działalność wewnętrznie zarządzającego ASI, to teza, zgodnie z którą art. 70s i art. 70zc ustawy o funduszach mogą być stosowane odpowiednio w przypadku połączenia i podziału istniejącej spółki, nie znajduje obecnie wystarczającego oparcia w obowiązujących w tej materii przepisach prawa.

—Monika Kapijas

Monika Kapijas, adwokat Konieczny, Wierzbicki Kancelaria Radców Prawnych Spółka Partnerska

Oczywiście jest możliwość zastosowania innych rozwiązań prawnych, które ułatwią uzyskanie podobnego do opisanego obok rezultatu. Spośród nich na pierwszy plan wysuwa się sprzedaż zorganizowanej części przedsiębiorstwa, obejmującej wszystkie składniki, jakie przedsiębiorca planuje wykorzystywać w działalności zarządzającego ASI. Składniki te powinny stanowić całość gospodarczą i pozwalać na samodzielne wykonywanie zadań związanych z wykonywaną działalnością. W grę może wchodzić nie tylko sprzedaż zorganizowanej części przedsiębiorstwa, ale także jej wniesienie tytułem wkładu do spółki. Należy pamiętać, aby w przypadku planowanej sprzedaży, spółka w organizacji została wyposażona w odpowiednio wysoki kapitał zakładowy, aby zgromadzone w spółce środki pozwoliły na spełnienie przez nią zobowiązań z tego tytułu.

Wydaje się, że ta możliwość stanowi racjonalny ekwiwalent w stosunku do utworzenia wewnętrznie zarządzającego ASI w wyniku połączenia lub podziału. Szanse na wprowadzenie modyfikacji istniejących przepisów w tej kwestii należy uznać za niewielkie, ponieważ weszły one do polskiego porządku prawnego w wyniku harmonizacji z przepisami prawa unijnego i tym samym są częścią stosunkowo jednorodnego systemu nadzoru nad działalnością spółek inwestycyjnych. Mimo to warto jednak zaznaczyć, że w granicach istniejącego prawa przedsiębiorcy mają pewną swobodę w kształtowaniu merytorycznych ram swojej działalności w charakterze zarządzającego ASI i ograniczenie formalnej legitymacji do działania w postępowaniu przed KNF do form wskazanych w przepisach ustawy o funduszach nie powinno stanowić dla nich przeszkody.

Połączenie polega na złączeniu w ramach jednej spółki kilku odrębnych przedsiębiorstw. Przedsiębiorstwa te mogą działać zarówno w formie spółki osobowej (jawna, partnerska, komandytowa, komandytowo-akcyjna), jak i w formie spółki kapitałowej (z ograniczoną odpowiedzialnością, akcyjna). Spółką przejmującą zawsze musi być jednak spółka kapitałowa.

Czytaj także: Zasady opodatkowania podziału spółek kapitałowych od 2018 roku

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami