Większość spraw, które trafiają do Krajowej Izby Odwoławczej, jest rozpatrywana przez jednoosobowe składy. To nie gwarantuje wszechstronnego i obiektywnego rozpoznania – zwraca uwagę w informacji o wynikach kontroli zamówień publicznych Najwyższa Izba Kontroli.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami zasadą jest rozpoznanie odwołań od wyników przetargów w składzie jednoosobowym. Gdy sprawa jest szczególnie zawiła lub ma precedensowy charakter, prezes KIO może zwiększyć skład do trzyosobowego. Nie jest to jednak częste. W latach 2012–2013 i pierwszym półroczu 2014 r. skład jednoosobowy rozpoznał 5371 spraw, a trzyosobowy – 1296.
W ocenie NIK powyższe uregulowania nie gwarantują przejrzystości systemu odwoławczego.
– W ważnych dla interesu ekonomicznego stron sprawach oraz w związku z prawem do zaskarżenia orzeczenia KIO do sądu szczególnie istotne jest wszechstronne i obiektywne rozpoznanie sprawy – wskazuje NIK. Podkreśla, że taką wszechstronność i obiektywizm w ocenie okoliczności sprawy może zapewnić wieloosobowy skład, ze względu na różnorodną wiedzę i doświadczenie członków.
Izba postuluje wprowadzenie w systemie zamówień publicznych zasady rozpoznawania odwołań w składzie co najmniej dwuosobowym i wyeliminowanie uznaniowości decyzji prezesa KIO w ocenianiu zawiłości sprawy.