Tysiące podmiotów – prywatnych firm, samorządów, ich jednostek organizacyjnych, stowarzyszeń, organizacji pozarządowych korzysta na co dzień z unijnych pieniędzy. Widać to po liczbie realizowanych projektów. Zarówno tych związanych z budową dróg lub innych obiektów i szeroko pojętej infrastruktury, ochroną krajobrazu i środowiska, ocieplaniem budynków, instalacją nowych źródeł zasilania, prowadzeniem kursów i szkoleń, zakładaniem i rozwijaniem nowych firm, jak i prowadzeniem badań naukowych i prac rozwojowych, skutkujących nowymi produktami, usługami lub technologiami.
Za każdym takim projektem stoją ludzie, wykorzystujący do ich realizacji przeróżne zasoby. Od materiałów i robót budowlanych, przez komputery, serwery, przewody, noclegi, wyżywienie, po wiedzę związaną na przykład z licencjami, patentami, prowadzeniem badań oraz prac rozwojowych w określonych dziedzinach.
Czytaj też: Baza konkurencyjności dla korzystających z funduszy unijnych
Poszukaj zasobów
Co istotne, wielu beneficjentów – podmiotów wykorzystujących unijne środki, nie jest w stanie przeprowadzić projektów, na które otrzymali dofinansowanie, korzystając wyłącznie z własnych sił i wewnętrznych zasobów. Muszą po prostu pozyskiwać je z zewnątrz. Przykładowo, organizacja pozarządowa, mająca świetne rozeznanie w potrzebach osób wykluczonych i dysponująca ciekawym pomysłem jak pomóc takim osobom w powrocie do społeczeństwa, może nie dysponować odpowiednimi pomieszczeniami, sprzętem i wreszcie ludźmi do przeprowadzenia wartościowego przedsięwzięcia. Musi te zasoby pozyskać z zewnątrz.
Firma, organizująca szkolenia, może mieć kadrę i program zajęć, ale miejsce przeprowadzenia kursu dla wybranych przedsiębiorców lub instytucji będzie w pomieszczeniach zewnętrznych. Inny przedsiębiorca może mieć pomysł na rozwój własnej firmy, wprowadzenie nowych technologii lub maszyn, które usprawnią produkcję, ale nie jest w stanie tych maszyn samemu stworzyć. Po prostu musi je zamówić na rynku. To samo z rozbudową hal produkcyjnych, której to czynności nie zrobią przecież zatrudnieni w firmie informatycy lub pracownicy biurowi. Do tego trzeba nająć wyspecjalizowaną firmę budowlaną. Takie przykłady można by mnożyć.