Polski Związek Pracodawców Budownictwa w swoim odwołaniu od specyfikacji istotnych warunków zamówienia (SIWZ) wskazywał na wiele naruszeń we wzorze umowy przetargu na zaprojektowanie i rozbudowę instalacji termicznego przekształcania odpadów na terenie Zakładu Unieszkodliwiania Stałych Odpadów Komunalnych (ZUSOK) w Warszawie.
Zdaniem skarżącego ingerencje zamawiającego – Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w m.st. Warszawie sp. z o.o. – były tak dalekie, że zupełnie burzyły koncepcję równości stron, która cechuje taki kontrakt. KIO uznała odwołanie w części, uwzględniając m.in. zarzut dotyczący kar umownych.
Zamawiający wyliczył bowiem 41 sposobów naruszenia kontraktu, za które groziły one (w bardzo zróżnicowanych wysokościach), a następnie zastrzegł, że także za „każdy inny przypadek" naruszenia kontraktu niż określony w umowie naliczy karę umową w wysokości 50 tys. zł.
Reprezentująca skarżącego kancelaria KZP zwróciła uwagę, że dzięki tej klauzuli zamawiający mógłby nawet codziennie wyszukiwać nowe podstawy obciążania wykonawcy karą umowną, bo przy tak poważnej i złożonej inwestycji nietrudno o uchybienia, które można interpretować jako naruszenie kontraktu.
W wyroku KIO, przyznając rację skarżącemu, nakazała wykreślenie tego ustępu z wzoru umowy, uznając, że tak zastrzeżona kara umowna nie miała na celu zmotywowania wykonawcy do należytego i terminowego wykonania zamówienia, lecz raczej umożliwienie zamawiającemu wypracowania dodatkowego zysku.