Wyłudzenie kredytu przez firmę to przestępstwo

Uzyskanie wsparcia finansowego w wyniku przedłożenia nieprawdziwych dokumentów jest przestępstwem. Grozi za nie nawet pięć lat więzienia.

Publikacja: 08.07.2015 07:00

10 lat więzienia grozi za wyłudzenie mienia o wartości 200 tys. zł

10 lat więzienia grozi za wyłudzenie mienia o wartości 200 tys. zł

Foto: 123RF

W bankach trwa przedwakacyjna gorączka. W tym czasie osoby fizyczne, ale także przedsiębiorcy i firmy, częściej biorą kredyty. Wśród kredytobiorców zdarzają się tacy, którzy chcą zamiar wyłudzić w banku kredyt.

Oszustwa kredytowe są przestępstwem, za które grożą surowe kary – od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Zgodnie z art. 297 § 1 kodeksu karnego, kto w celu uzyskania różnego rodzaju wsparcia finansowego, np. kredytu czy pożyczki, przedkłada podrobiony, przerobiony, poświadczający nieprawdę albo nierzetelny dokument lub też nierzetelne, pisemne oświadczenie dotyczące okoliczności mającej istotne znaczenie dla uzyskania wsparcia finansowego, popełnia przestępstwo.

Jednym z najważniejszych elementów omawianego przestępstwa jest przedłożenie nieprawdziwego dokumentu.

Dokument jest podrobiony wówczas, gdy w całości został sporządzony na wzór autentyczny, jednak nie jest prawdziwy, bowiem np. nie pochodzi od tej osoby, w imieniu której został sporządzony.

Z dokumentem przerobionym mamy do czynienia, gdy został wystawiony jako autentyczny, ale ktoś zmienił w nim treść.

Dokument poświadczający nieprawdę to taki, który jest autentyczny i został wystawiony przez osobę do tego uprawnioną – np. prezesa spółki, ale zawiera treść niezgodną z rzeczywistością. Z kolei nierzetelne pisemne oświadczenie musi być sporządzone na piśmie i zawierać nieprawdziwe, niepełne lub nieprecyzyjne informacje sugerujące stan rzeczy zgodny z rzeczywistością. Ważne jednak, by takie nieprawdziwe dokumenty były przedkładane w banku w celu uzyskania różnego rodzaju wsparcia finansowego. Przedłożenie w banku nieprawdziwych dokumentów w innym celu nie będzie stanowiło przestępstwa oszustwa kredytowego z art. 297 kodeksu karnego.

Dla zaistnienia przestępstwa nie ma znaczenia, czy ktoś przedstawia fikcyjne dokumenty lub oświadczenia w celu otrzymania wsparcia finansowego dla siebie czy dla innej osoby, np. swojego kontrahenta czy wspólnika. W obu przypadkach oszust poniesie odpowiedzialność karną.

Dla zaistnienia przestępstwa nie jest też ważne, czy bank udzielił wsparcia finansowego, czy też odmówił jego udzielenia oraz czy poniósł jakąkolwiek szkodę majątkową. Jest to bowiem przestępstwo formalne, bezskutkowe. Już zatem samo przedłożenie nieprawdziwego dokumentu lub oświadczenia w celu uzyskania dla siebie lub kogoś innego kredytu czy pożyczki stanowi przestępstwo.

W niektórych przypadkach nieuczciwy kredytobiorca może zostać ukarany surowszą karą – od sześciu miesięcy nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności. Taka surowsza odpowiedzialność karna grozi, gdy poza przedłożeniem w banku nieprawdziwych dokumentów czy oświadczeń, wyłudzający doprowadza, np. pracownika banku, do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem, a więc np. pieniędzmi wypłaconymi z tytułu udzielonego kredytu. Ważne jednak, by taki kredytobiorca działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Musi również wprowadzić pracownika banku w błąd albo wyzyskać jego błąd lub niezdolność do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Zgodnie z art. 286 § 1 kodeksu karnego tego typu zachowania stanowią przestępstwa oszustwa.

Jeżeli jednak sprawca tego przestępstwa dopuści się go w stosunku do mienia znacznej wartości, a więc mienia, którego wartość przekracza 200 tys. zł, to grozi mu jeszcze surowsza odpowiedzialność karna. Zgodnie z art. 294 § 1 k.k. w takiej sytuacji sprawcy grozi od roku nawet do dziesięciu lat więzienia.

Sprawcą przestępstwa z art. 297 § 1 kodeksu karnego oraz z art. 286 1 k.k. może być każdy. Jest to bowiem przestępstwo powszechne. Do odpowiedzialności karnej za ten czyn może być pociągnięty zatem nie tylko właściciel czy prezes firmy, ale także zwykły jej pracownik, który podejmował działania zmierzające do wyłudzenia kredytu czy pożyczki.

Autor jest prokuratorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota

Ile chciano wyłudzić

W I kwartale 2015 r. próbowano wyłudzić 1 877 kredytów na kwotę 67,3 mln zł. W tym okresie w jednym z banków udało się udaremnić próbę wyłudzenia kredytu 5 mln zł. W 2014 roku próbowano wyłudzić 8814 kredytów na kwotę 400 mln zł.

W bankach trwa przedwakacyjna gorączka. W tym czasie osoby fizyczne, ale także przedsiębiorcy i firmy, częściej biorą kredyty. Wśród kredytobiorców zdarzają się tacy, którzy chcą zamiar wyłudzić w banku kredyt.

Oszustwa kredytowe są przestępstwem, za które grożą surowe kary – od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Zgodnie z art. 297 § 1 kodeksu karnego, kto w celu uzyskania różnego rodzaju wsparcia finansowego, np. kredytu czy pożyczki, przedkłada podrobiony, przerobiony, poświadczający nieprawdę albo nierzetelny dokument lub też nierzetelne, pisemne oświadczenie dotyczące okoliczności mającej istotne znaczenie dla uzyskania wsparcia finansowego, popełnia przestępstwo.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów