Dostosowanie się państw do przepisów implementujących pakiet MiFID II i MiFIR

Firmy inwestycyjne będą miały mniej czasu na dostosowanie się do przepisów implementujących pakiet MiFID II i MiFIR – pisze prawniczka.

Publikacja: 07.07.2017 07:57

Dostosowanie się państw do przepisów implementujących pakiet MiFID II i MiFIR

Foto: Fotolia.com

Przepisy MiFID II (dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE z 15 maja 2014 r. w sprawie rynków instrumentów finansowych oraz zmieniająca dyrektywę 2002/92/WE i dyrektywa 2011/61/UE) powinny zostać wdrożone w poszczególnych państwach członkowskich do 3 lipca 2017 r., a wejść w życie od 3 stycznia 2018 r. Niestety, polski rząd nie zdążył zaimplementować MiFID II w tym terminie. Podobnie było w przypadku pierwszej dyrektywy MiFID.

Dyrektywa MiFID II wraz ze wspierającym ją rozporządzeniem MiFIR oraz aktami wykonawczymi ma zapewniać większą ochronę inwestorów na rynkach kapitałowych. Na firmy inwestycyjne zostały więc nałożone dodatkowe obowiązki informacyjne zarówno na etapie przedkontraktowym, jak i po zawarciu transakcji. Dyrektywa zawiera też wiele innych wymogów, np. w zakresie tzw. zachęt, czy wynagradzania pracowników uczestniczących w sprzedaży i oferowaniu produktów inwestycyjnych. Oznacza to, że firmy inwestycyjne powinny mieć zapewniony odpowiednio długi czas na przygotowanie się do nowych wymogów, w tym wdrożenie odpowiednich procedur, polityki czy wprowadzenie zmian w systemach informatycznych.

Dlatego ustawodawca unijny zdecydował o wyznaczeniu terminu implementacji przepisów na pół roku przed terminem ich wejścia w życie.

Oczywistym jest, że firmy inwestycyjne w całej Unii Europejskiej już wiele miesięcy temu rozpoczęły wdrażanie w swoich organizacjach wymogów wynikających z MiFID II i MiFIR na podstawie przepisów unijnych. Wiele szczegółów zostanie jednak doprecyzowanych dopiero na poziomie regulacji krajowej. W związku z tym firmy inwestycyjne nie są w stanie w pełni dostosować się do wymogów MiFID II i MiFIR bez zapoznania się z ostatecznym brzmieniem przepisów krajowych.

Niestety, urzędnicy Ministerstwa Finansów wciąż pracują nad przepisami ustawy implementującej MiFID II. Według zestawienia opublikowanego na początku kwietnia na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji, do projektu ustawy zgłoszono ponad 700 uwag, które są analizowane. Ich liczba wskazuje, że rządowe prace nad projektem potrwają zapewne jeszcze kilka miesięcy.

Oznacza to, że firmy inwestycyjne działające na polskim rynku, w tym banki prowadzące działalność maklerską, będą miały mniej czasu na dostosowanie się do przepisów krajowych implementujących pakiet MiFID II i MiFIR. Ewentualnie polski rząd postanowi o przesunięciu terminu wejścia w życie przepisów implementujących MiFID II, co jednakże będzie skutkowało odpowiedzialnością Polski za brak terminowej implementacji.

W tej sytuacji prawdopodobnie Komisja Nadzoru Finansowego zarekomenduje podmiotom sektora firm inwestycyjnych, w jaki sposób – pomimo braku implementacji MiFID II – powinny prowadzić działalność po 3 stycznia 2018 r. Niezależnie od tego, pewna wskazówka dla banków co do zasad stosowania MiFID II, w przypadku braku terminowej implementacji, wynika z wyroku Sądu Najwyższego z 16 lutego 2012 r. (sygn. akt IV CSK 225/11). Wskazał on w odniesieniu do skutków braku terminowej implementacji pierwszej dyrektywy MiFID, że „do banków dokonujących „terminowych operacji finansowych" w rozumieniu art. 5 ust. 2 pkt 4 i 7 prawa bankowego należałoby przyjmować zbliżony lub podobny standard informacyjny dający się określić odpowiednimi postanowieniami dyrektywy MiFiD z 2004 r., nawet jeżeli w 2008 r. nie było podstaw stosowania jej postanowień wprost w odniesieniu do umowy łączącej strony".

W kontekście świadczenia usług inwestycyjnych po terminie wejścia w życie przepisów wdrażających MiFID II wyrok oznaczałby, że firmy inwestycyjne mają obowiązek stosowania wobec klientów standardu informacyjnego, który jest zbliżony lub podobny do standardu wynikającego wprost z przepisów MiFID II, nawet gdy Polska nie wdroży tych przepisów w terminie. W przypadku braku terminowej implementacji to firmy inwestycyjne mogą więc ponosić pewne negatywne konsekwencje tego zaniechania legislacyjnego.

Aby uniknąć powtórki z sytuacji z MiFID, polski rząd powinien jak najszybciej wdrożyć do polskiego systemu prawnego przepisy MiFID II. Pozwoli to zapobiec powstaniu stanu niepewności prawnej, co do kształtu krajowej regulacji MiFID II oraz konsekwencji braku terminowej implementacji tej dyrektywy.

Autorka jest radcą prawnym, Senior Associate w zespole bankowości i finansów kancelarii Bird & Bird.

Przepisy MiFID II (dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE z 15 maja 2014 r. w sprawie rynków instrumentów finansowych oraz zmieniająca dyrektywę 2002/92/WE i dyrektywa 2011/61/UE) powinny zostać wdrożone w poszczególnych państwach członkowskich do 3 lipca 2017 r., a wejść w życie od 3 stycznia 2018 r. Niestety, polski rząd nie zdążył zaimplementować MiFID II w tym terminie. Podobnie było w przypadku pierwszej dyrektywy MiFID.

Dyrektywa MiFID II wraz ze wspierającym ją rozporządzeniem MiFIR oraz aktami wykonawczymi ma zapewniać większą ochronę inwestorów na rynkach kapitałowych. Na firmy inwestycyjne zostały więc nałożone dodatkowe obowiązki informacyjne zarówno na etapie przedkontraktowym, jak i po zawarciu transakcji. Dyrektywa zawiera też wiele innych wymogów, np. w zakresie tzw. zachęt, czy wynagradzania pracowników uczestniczących w sprzedaży i oferowaniu produktów inwestycyjnych. Oznacza to, że firmy inwestycyjne powinny mieć zapewniony odpowiednio długi czas na przygotowanie się do nowych wymogów, w tym wdrożenie odpowiednich procedur, polityki czy wprowadzenie zmian w systemach informatycznych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara