W czasach pandemii i wywołanych nią problemów finansowych szczególnym zagrożeniem dla zarządów spółek staje się ewentualna odpowiedzialność za ich długi podatkowe. Dziś firmy jeszcze łatwiej mogą wpaść w turbulencje, a gdy zaczną zalegać z podatkami, fiskus ma prawo domagać się ich spłaty od członków zarządu. Co prawda procedura podatkowa przewiduje sposób na uwolnienie się od odpowiedzialności np. przez ujawnienie majątku spółki. Nie jest to jednak łatwe. A już na pewno nie wystarczy wskazanie na odczepnego byle czego. Przypomniał o tym ostatnio Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie.
Zaległy VAT
Sprawa dotyczyła prawie 300 tys. zł zaległego VAT z 2012 r. spółki, za który miał odpowiadać jej prezes. Odpowiedzialność za niego fiskus przeniósł na prezesa w grudniu 2017 r., gdy poszukiwania majątku spółki, prowadzone przez organ egzekucyjny, nie przyniosły rezultatu. Jednocześnie urzędnicy uznali, że spółka do 8 czerwca 2015 r. powinna wystąpić z wnioskiem o ogłoszenie upadłości. Zarząd tego obowiązku nie dopełnił i brak podstaw, że niezgłoszenie w terminie wniosku o upadłość nastąpiło bez winy.
Czytaj także: Ulga na złe długi: koronawirus nie chroni przed korektą VAT
Prezes chwycił się ostatniej deski ratunku i próbował uwolnić się od odpowiedzialności, wskazując majątek spółki. Nic to jednak nie dało.
Fiskus zauważył, że przedstawione przez niego, a pochodzące z 2015 r., faktury zakupu odzieży nie mogą stanowić dowodu posiadanego towaru. Wynika to przede wszystkim z tego, że w ramach spisywania, m.in. w 2017 r., protokołu o stanie majątkowych spółki nie wskazano tego towaru. Co prawda oględziny magazynu potwierdziły worki jutowe i foliowe, o poj. 120 litrów, z używaną odzieżą. Jednak zgodnie z opinią biegłego składowana w magazynie odzież jest niesortowana, zleżała, a przy tym zniszczona oraz zanieczyszczona i nie nadaje się do wprowadzenia na rynek. Nie chciały jej nawet firmy zajmujące się produkcją czyściwa. Nadaje się tylko do utylizacji. A żeby uwolnić się od odpowiedzialności, majątek musiałby rzeczywiście istnieć i mieć realną wartość.