Raport: prawo nie nadąża za rozwojem nowych technologii

Ponad 90 proc. firm uważa, że prawo nie nadąża za rozwojem nowych technologii, takich jak m.in. sztuczna inteligencja.

Aktualizacja: 24.06.2020 06:25 Publikacja: 23.06.2020 17:27

Raport: prawo nie nadąża za rozwojem nowych technologii

Foto: AdobeStock

Nowe technologie zwiększają przewagę konkurencyjną – to jeden z wniosków raportu EY Law Compass: „Prawo i innowacje. Wyzwania 2020", który powstał z badania przeprowadzonego na zlecenie EY wśród 596 dużych polskich firm. Przy czym aż dziewięć na dziesięć firm twierdzi, że prawo nie nadąża za rozwojem technologii.

Niezależnie od branży połowa przedsiębiorców (50 proc.) uważa, że największą barierą są zbyt długie procesy prawne, np. uzyskiwanie zgód, pozwoleń i patentów. 49 proc. skarży się na zbyt często zmieniające się przepisy. Trzecim problemem (39 proc.) jest brak uregulowania pewnych obszarów. Jednocześnie 27 proc. firm wskazuje na przeregulowanie. 37 proc. skarży się na zbytnie rozproszenie przepisów, czyli umieszczenie ich w zbyt wielu aktach prawnych.

Czytaj także:

Nowe technologie w sądach złagodziłyby skutki epidemii

Nowoczesne technologie w świecie prawników - debata w "Rzeczpospolitej"

Według ankietowanych do najważniejszych technologii przyszłości, których znaczenie wzrośnie w ciągu najbliższych pięciu lat, należą: sztuczna inteligencja (66 proc. wskazań), automatyzacja i robotyzacja (54 proc.) oraz chmura obliczeniowa (45 proc.).

Problem z odpowiedzialnością

Sztuczna inteligencja, czyli zbiór zaawansowanych algorytmów, jest stosowana coraz powszechniej m.in. w procesie samodzielnego uczenia się maszyn na podstawie analizy dostarczanych im danych (machine learning), interfejsów użytkownika opartych na rozpoznawaniu mowy i gestów (np. w smartfonach) oraz w pojazdach autonomicznych. Powstaje jednak problem odpowiedzialności prawnej za działania sztucznej inteligencji: czy ponosi ją producent czy użytkownik i kto odpowiada za wypadek z udziałem samochodu autonomicznego.

Podobny problem ma robotyzacja i automatyzacja, która jest podstawowym kierunkiem rozwoju technologicznego w branżach produkcyjnych. Przykładem są automatyczne linie produkcyjne w fabrykach samochodów. Robotyzacji podlegają również procesy biznesowe. Roboty mogą pobierać dane, generować raporty czy wystawiać faktury. Do rozwiązania pozostaje kwestia odpowiedzialności prawnej za np. wyrządzone przez nie szkody.

Z kolei w technologii chmury obliczeniowej problemem jest bezpieczeństwo przetwarzanych danych, w tym danych osobowych. Znaczenie chmury wzrosło w wyniku epidemii. Dostępne w niej platformy komunikacyjne są wykorzystywane do pracy zdalnej.

Według raportu do najważniejszych technologii należą też: analiza danych Big Data (33 proc. wskazań), internet rzeczy (31 proc.), druk 3D (25 proc.), blockchain (24 proc.) oraz 5G (18 proc.).

Problemy i wyzwania

Internet rzeczy to technologia pozwalająca na automatyczne komunikowanie się różnych urządzeń bez udziału człowieka. Prostym przykładem są tzw. inteligentne domy, w których np. system GPS w smartfonie automatycznie informuje urządzenia w domu, że się do niego zbliżamy. W odpowiedzi na ten komunikat włączane jest ogrzewanie czy podgrzewany posiłek. Problemem prawnym jest tu kwestia ochrony danych osobowych oraz danych biometrycznych czy geolokalizacyjnych.

Z kolei blockchain umożliwia przeprowadzanie transakcji bez udziału centralnego administratora. Decentralizacja oznacza jednak problem z ustaleniem, kto z uczestników transakcji ponosi odpowiedzialność za błędy. Kłopotliwe jest też ustalenie kraju, według którego prawa problem prawny powinien być rozstrzygany. Inna kwestia dotyczy nadzoru nad emisją cyfrowych walut opartych na technologii blockchain. Wyzwaniem jest stosowanie przepisów o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy.

Niezależnie od branży przedsiębiorcy widzą potrzebę zmian prawnych. Wskazują na: cyberbezpieczeństwo (65 proc. badanych firm), inwestycje w nowe technologie (55 proc.), ochronę własności intelektualnej (43 proc.) oraz wykorzystania danych nieosobowych (32 proc.).

OPINIA

Justyna Wilczyńska-Baraniak , adwokat i associate partner EY

Przepisy czasami nie nadążają za nowymi technologiami, ale niekoniecznie uniemożliwia to ich rozwój. Kluczowe jest zachowanie równowagi między wprowadzaniem regulacji w tym obszarze a przeregulowaniem. Nowy przepis powinien być wdrażany wówczas, gdy pojawi się taka potrzeba, a prawo ogólne przestaje wystarczać. Ważne jest prowadzenie innowacyjnych projektów w taki sposób, by interpretować istniejące przepisy na potrzeby nowych technologii. Z drugiej strony konieczne jest znoszenie barier, takich jak np. nieograniczona odpowiedzialność dostawcy rozwiązań chmurowych, czego nie przewidują przepisy innych krajów. Wiele firm jako barierę w stosowaniu nowych technologii wskazuje także koszty ich wdrożenia. Warto jednak najpierw przeprowadzić kalkulację korzyści, które można odnieść dzięki danej inwestycji.

Nowe technologie zwiększają przewagę konkurencyjną – to jeden z wniosków raportu EY Law Compass: „Prawo i innowacje. Wyzwania 2020", który powstał z badania przeprowadzonego na zlecenie EY wśród 596 dużych polskich firm. Przy czym aż dziewięć na dziesięć firm twierdzi, że prawo nie nadąża za rozwojem technologii.

Niezależnie od branży połowa przedsiębiorców (50 proc.) uważa, że największą barierą są zbyt długie procesy prawne, np. uzyskiwanie zgód, pozwoleń i patentów. 49 proc. skarży się na zbyt często zmieniające się przepisy. Trzecim problemem (39 proc.) jest brak uregulowania pewnych obszarów. Jednocześnie 27 proc. firm wskazuje na przeregulowanie. 37 proc. skarży się na zbytnie rozproszenie przepisów, czyli umieszczenie ich w zbyt wielu aktach prawnych.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów