Sto milionów złotych dla firm na walkę z koronawirusem

Ministerstwo Funduszy i Polityki Rozwoju zaprasza firmy do składania wniosków o dofinansowanie. Pieniądze będzie można przeznaczyć na opracowanie, przetestowanie i udoskonalenie produktów leczniczych, wyrobów medycznych lub środków odkażających.

Publikacja: 14.06.2020 00:01

Sto milionów złotych dla firm na walkę z koronawirusem

Foto: Adobe Stock

Wszystko to oczywiście pod wspólnym mianownikiem – walki z COVID-19. Czas nagli, nikt nie wie, czy i ewentualnie kiedy skończy się epidemia oraz czy nie będzie jej kolejnej fali (i następnych w przyszłości). Dlatego rząd zachęca przedsiębiorców bezzwrotnymi dotacjami do podjęcia badań, prac rozwojowych i testowania nowych produktów, które pomogą walczyć z chorobą, jej skutkami oraz rozprzestrzenianiem się zakażeń.

Do konkursu mogą zgłaszać się wszystkie firmy, niezależnie od wielkości, czyli zarówno te duże, jak i małe oraz średnie, do których z reguły kierowane jest unijne wsparcie. Można powiedzieć, że w tym wypadku nie chodzi jednak o szczególne wspieranie sektora MSP, co całego społeczeństwa. Można tylko przypuszczać, że konkurs powinien przede wszystkim zainteresować firmy z szeroko rozumianego sektora medycznego, farmaceutycznego oraz produkującego narzędzia i urządzenia dla branży.

Leki i respiratory

Zgodnie z założeniami konkursu, dofinansowanie przysługuje na budowę lub unowocześnienie infrastruktury służącej do testowania i przygotowania do masowej produkcji, niezbędnej do opracowania, przetestowania i udoskonalenia produktów służących zwalczaniu pandemii COVID-19, do fazy bezpośrednio poprzedzającej ich wdrożenie do masowej produkcji, tj.:

- produktów leczniczych, w tym szczepionek i terapii, ich półproduktów, farmaceutycznych składników czynnych i surowców,

- wyrobów medycznych oraz sprzętu szpitalnego i medycznego, w tym respiratorów, odzieży i sprzętu ochronnego, a także narzędzi diagnostycznych oraz niezbędnych surowców,

- środków odkażających i ich produktów pośrednich oraz surowców chemicznych niezbędnych do ich produkcji,

- narzędzi do gromadzenia lub przetwarzania danych związanych z przebiegiem i zwalczaniem pandemii COVID-19.

Inwestycja musi dotyczyć przynajmniej jednego z wymienionych. produktów, służących do zwalczania pandemii.

Czytaj także: Koronawirus: unijne dotacje na walkę z epidemią

75 lub 90 proc.

Konkurs ma zostać rozstrzygnięty jak najszybciej, chociaż na przeszkodzie stoi jeszcze brak formalnie zatwierdzonego programu pomocowego. Założenia są jednak jasne. Nabór wniosków od ósmego czerwca do końca lipca. Potem proces weryfikacji spełnienia warunków formalnych oraz oceny projektu liczony od dnia następującego po dniu zakończenia naboru wniosków o dofinansowanie. Ma on trwać do 75 dni. Zatwierdzenie listy ocenionych projektów będzie równoznaczne z rozstrzygnięciem konkursu i ma nastąpić w terminie do 14 dni od zakończenia oceny wszystkich projektów. I teraz pewna niewiadoma: umowy o dofinansowanie z przedsiębiorcami wybranymi do wsparcia będą zawierane po wejściu w życie programu pomocowego.

A wsparcie to będzie opierało się na wytycznych określonych w komunikacie Komisji Europejskiej – Zmiany w tymczasowych ramach środków pomocy państwa w celu wsparcia gospodarki w kontekście trwającej epidemii COVID-19 (2020/C 112 I/01; Dz.Urz. UE nr C 112I/1 z 4 kwietnia 2020) i w rozporządzeniu ministra funduszy i polityki regionalnej w sprawie udzielania pomocy na działalność badawczo-rozwojową związaną z wystąpieniem pandemii COVID-19, pomocy inwestycyjnej na infrastrukturę służącą do testowania i przygotowania do masowej produkcji produktów służących zwalczaniu pandemii COVID-19 oraz pomocy inwestycyjnej na produkcję produktów służących zwalczaniu pandemii COVID-19, w ramach programów operacyjnych na lata 2014-2020 (projekt w trakcie legislacji).

Zgodnie z tymi wytycznymi i przyjętymi założeniami, maksymalna intensywność pomocy ma wynosić 75 proc. kosztów kwalifikowanych. Jednak wysokość pomocy może zostać zwiększona nawet do 90 proc., jeżeli projekt zostanie zakończony w terminie dwóch miesięcy od dnia udzielenia pomocy. Zwiększenie intensywności pomocy następuje po zakończeniu realizacji projektu, potwierdzonym przez instytucję udzielającą wsparcia. Sprawdza się w tym wypadku powiedzenie, że czas to pieniądz.

Efekt zachęty

Warto także podkreślić, że przedsiębiorcy, którzy już teraz pracują nad rozwiązaniami, które mogą zostać dofinansowane (ich działania wpisują się w cele konkursu), także mogą spróbować skorzystać z pieniędzy. Generalnie przy unijnym dofinansowaniu obowiązuje co prawda zasada tzw. efektu zachęty. Dla małych i średnich firm sprowadza się generalnie do tego, że nie wolno im rozpocząć realizacji projektu przed dniem, ani w dniu złożenia wniosku o wsparcie. Najwcześniej dzień po. W przypadku dużych firm te ograniczenia idą jeszcze dalej. Natomiast dla tego konkursu wystarczy wykazać, że prace nad projektem rozpoczęły się najwcześniej 1 lutego. Jednak i ta data nie zamyka jeszcze drogi do pieniędzy. Jeżeli firma wystartowała z projektem wcześniej, np., 20 stycznia, ale wykaże, że otrzymanie dotacji znacząco przyspieszy dalsze prace nad nowymi/zmodernizowanymi produktami/technologiami lub pozwoli rozszerzyć zakres przedsięwzięcia także może wystąpić o pomoc (mniejszy jest jednak zakres kosztów kwalifikowanych; w skrócie można rozliczyć tylko te wydatki, które przyczyniają się do tego „przyśpieszenia" lub „rozszerzenia" prac). Efekt zachęty jest zatem poluzowany, co należy ocenić pozytywnie.

Szczegółowe informacje o konkursie, w tym jego regulamin, wzory dokumentów, kryteria wyboru projektów wraz z ich opisem można znaleźć na stronie www.funduszeeuropejskie.gov.pl.

Standardowe kryteria

Proces oceny wniosków opiera się na kilku kryteriach formalnych, zbieżnych z tymi, które właściwie zawsze pojawiają się przy unijnych dotacjach dla firm. I tak, są to następujące kryteria:

- kwalifikowalność wnioskodawcy (czy jest to przedsiębiorca, czy prowadzi działalność na terenie Polski, czy nie znajduje się w upadłości/trudnej sytuacji),

- projekt dotyczy inwestycji w infrastrukturę służącą do testowania i przygotowania do masowej produkcji produktów służących zwalczaniu pandemii COVID-19, a planowane wydatki są uzasadnione i zgodne z celem projektu,

- projekt wpisuje się w krajową inteligentną specjalizację (przykładowo KIS nr 1 – Zdrowe społeczeństwo – obejmuje m.in. następujące zagadnienia: metody, narzędzia i procesy prowadzące do uzyskania produktów leczniczych, leki chemiczne (innowacyjne i generyczne), biologiczne i biopodobne, nowe substancje czynne (substancje aktywne), nowe zastosowania znanych substancji czynnych i kombinacji substancji czynnych, nowe formy, postaci leków, zarówno jednoskładnikowych jak i wieloskładnikowych, rozwój, projektowanie, wdrażanie i produkcja innowacyjnych urządzeń, instrumentów oraz wyrobów medycznych,

- wnioskodawca zapewnia finansowanie projektu (trzeba wykazać, że firma ma 100 procentowe możliwości sfinansowania projektu, przy czym może korzystać ze środków własnych, jak i kredytów bankowych, pożyczek, wkładów udziałowców/właścicieli, środków pozyskanych z funduszy inwestycyjnych itp. – wszystko musi być jednak udokumentowane, np. kredyt promesą jego udzielenia),

- projekt spełnia efekt zachęty (w łagodniejszej niż zwykle formie, szczególnie jest to widoczne w przypadku dużych firm),

– projekt jest zgodny z zasadą równości szans, o której mowa w art. 7 oraz ma pozytywny wpływ na realizację zasady zrównoważonego rozwoju, o której mowa w art. 8 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady nr 1303/2013.

E-dokumenty do ministerstwa

Wnioski o dofinansowanie (sporządzone wyłącznie w wersji elektronicznej) będzie można przesyłać w terminie od ósmego czerwca do 31 lipca. A będzie je przyjmować bezpośrednio Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, Departament Programów Wsparcia Innowacji i Rozwoju, ul. Wspólna 2/4; 00-926 Warszawa. Nie należy kierować wniosków do Narodowego Centrum Badań i Rozwoju lub Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, nawet jeżeli komuś – i słusznie – kojarzą się z instytucjami odpowiedzialnymi w znacznym stopniu za rozdział dotacji dla przedsiębiorców.

Wszystko to oczywiście pod wspólnym mianownikiem – walki z COVID-19. Czas nagli, nikt nie wie, czy i ewentualnie kiedy skończy się epidemia oraz czy nie będzie jej kolejnej fali (i następnych w przyszłości). Dlatego rząd zachęca przedsiębiorców bezzwrotnymi dotacjami do podjęcia badań, prac rozwojowych i testowania nowych produktów, które pomogą walczyć z chorobą, jej skutkami oraz rozprzestrzenianiem się zakażeń.

Do konkursu mogą zgłaszać się wszystkie firmy, niezależnie od wielkości, czyli zarówno te duże, jak i małe oraz średnie, do których z reguły kierowane jest unijne wsparcie. Można powiedzieć, że w tym wypadku nie chodzi jednak o szczególne wspieranie sektora MSP, co całego społeczeństwa. Można tylko przypuszczać, że konkurs powinien przede wszystkim zainteresować firmy z szeroko rozumianego sektora medycznego, farmaceutycznego oraz produkującego narzędzia i urządzenia dla branży.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów