Jak firmy rodzinne dają sobie radę z epidemią?
Wspólne mieszkanie nie zawsze przekłada się na łatwość radzenia sobie z epidemią, a czasem podnosi ryzyko. Przecież załogi firm nie mieszkają razem, a w biznesie rodzinnym załoga to członkowie rodziny. Sporo rodzin pracowniczych ma więcej niż jedno źródło dochodu. W biznesie rodzinnym firma to często jedyne źródło. Dochody rodzin pracowniczych dotkniętych pandemią są zagrożone, ale nie trzeba angażować własnego kapitału, by wrócić do pracy. A rodziny przedsiębiorców muszą ryzykować swój majątek, by ruszyć od nowa. Ryzykują najwięcej w kryzysie.
Gdy kogoś z rodziny objęła kwarantanna pewnie trzeba zatrudnić w jego miejsce inną osobę?
To zależy od branży i pełnionej roli. Wiele da się robić zdalnie, jeśli to tylko kwarantanna, a nie ciężka choroba. Problemem raczej było zamrożenie działalności gospodarczej i ograniczenia bezpośrednich kontaktów, które podważyły samą istotę modelu biznesowego.