Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej niewątpliwie wprowadzi utrudnienia w wymianie handlowej, jako że przestanie działać zasada swobody przepływu towarów. Wielka Brytania stanie się dla Unii tzw. krajem trzecim, a to oznacza, że nie będzie uczestniczyć we wspólnym rynku UE na dotychczasowych zasadach. Od daty wyjścia wszelkie przywozy towarów z Wielkiej Brytanii do któregokolwiek z krajów Unii staną się więc importem.
Obecnie trudno przesądzić, jak w szczegółach Brexit wpłynie na relacje handlowe firm unijnych z partnerami w Wielkiej Brytanii. Wiele bowiem zależy od tego, jakie porozumienie uda się osiągnąć. Negocjacje w sprawie wyjścia z Unii dopiero się rozpoczęły.
Porozumienie o wolnym handlu
Ogólnie, sądząc po deklaracjach obu stron i upublicznionych informacjach na temat stanowisk negocjacyjnych, zarówno Unia, jak i Wielka Brytania uznają, że najkorzystniejszym obopólnie rozwiązaniem będzie zawarcie porozumienia o wolnym handlu. Unia Europejska ma zawartych wiele takich umów z różnymi krajami i regionami, a zasady współpracy tam określone bywają różne. Można przewidywać, że negocjacje z Wielką Brytanią będą ukierunkowane na zawarcie nawet dalej idącego porozumienia o współpracy, gdzie chodzi o maksymalne uproszczenie formalności, więc trudno powiedzieć, czy jakakolwiek z dotychczasowych umów o wolnym handlu może być tu wiodącym wzorem. Trzeba również uwzględnić, że zawieranie takich umów jest bardzo czasochłonne, a harmonogram wychodzenia z Unii narzuca ścisłe ramy czasowe (od marca 2019 r. Wielka Brytania staje się krajem trzecim), więc czasu na negocjacje jest faktycznie mało. Nie można więc całkowicie wykluczyć czarnego scenariusza, w którym do rozstania dochodzi bez zawartego porozumienia o wolnym handlu. Wówczas zastosowanie będą mieć (przynajmniej czasowo, do momentu uzyskania porozumienia) ogólne zasady wypracowane w ramach Światowej Organizacji Handlu, a wymiana towarowa z Wielką Brytanią będzie odbywać się na podobnych zasadach jak np. z Chinami lub Stanami Zjednoczonymi.
Uwzględniając możliwe, wyżej zasygnalizowane scenariusze, należałoby więc przeanalizować, jakie konsekwencje spowoduje to w poszczególnych obszarach.
Należności celne
Prawdopodobnie pierwszym nasuwającym się skojarzeniem jest przywrócenie ceł przywozowych na towary przybywające z Wielkiej Brytanii. Ewentualne porozumienie o wolnym handlu powinno uregulować, jakie grupy towarowe skorzystają z preferencyjnego cła (domyślnie zerowego). Typowo, ochrona obejmuje towary rolne, podczas gdy towary przemysłowe korzystają z zerowego cła i taki schemat (zero proc. cła dla ok. 90 proc. towarów) jest prawdopodobny również w omawianej sytuacji. Oczywiście, w sytuacji braku porozumienia zastosowanie będą miały podstawowe stawki cła stosowane w handlu z krajami trzecimi.