Karta LGBT wprowadza np. stosowanie klauzul antydyskryminacyjnych w umowach z kontrahentami miasta. Jak wynika z analizy Ordo Iuris, ich założenia są sprzeczne z konstytucyjną zasadą równości wobec prawa oraz zasadą wolności gospodarczej. Godzą również w wolność sumienia polskich przedsiębiorców. Postanowienia Karty prowadzić mogą do preferencyjnego traktowania przez władze publiczne określonych podmiotów, które wspierają konkretne inicjatywy polityczne związane z działalnością ruchu LGBT.

Kolejnym z zagrożeń dla przedsiębiorców wynikającym z wprowadzenia Karty LGBT, na jakie wskazuje Ordo Iuris, są tzw. „Tęczowe sieci pracownicze". Ich działalność polega na wsparciu działających w firmach inicjatyw promujących ruch LGBT. Przykładem tego ma być m.in. organizowanie w zakładach pracy specjalnych prelekcji i spotkań poświęconych promowaniu konkubinatów jednopłciowych oraz zachęcaniu do wsparcia merytorycznego, rzeczowego i finansowego ruchu LGBT. - Oznacza to agitację ideologiczną prowadzoną wśród pracowników, która może doprowadzić do zastraszania i dyskryminacji osób niezgadzających się z tymi postulatami. Wcielenie w życie postulatów zawartych w Karcie może pociągnąć za sobą niedopuszczalną polityczną presję na środowisko pracodawców oraz będzie sprzeczne z podstawowymi zasadami porządku prawnego Rzeczpospolitej - wskazuje Instytut.

Ordo Iuris zwraca także uwagę, że podpisując Kartę LGBT, prezydent Warszawy zobowiązał się do wdrożenia „Karty Różnorodności". Wprowadza ona parytety płciowe, której skutkiem może być do rzeczywista dyskryminacja. - Prowadzić to może, przykładowo, do tak absurdalnych sytuacji, że gdy kadra zarządzająca przedsiębiorstwa składa się w większości z mężczyzn, w przypadku równych kompetencji kandydatów, pierwszeństwo zawsze mieć będzie kobieta - czytamy.

- Polscy przedsiębiorcy są na tyle obciążeni różnymi regulacjami, że tworzenie kolejnych utrudnień jest zupełnie zbędne. Przepisy kodeksu pracy zupełnie wystarczająco chronią pracowników przed dyskryminacją – komentuje mec. Bartosz Zalewski z Ordo Iuris.