Czy radni mogą odmówić deweloperowi lokalizacji inwestycji na podstawie specustawy mieszkaniowej - wyrok

Warszawscy radni niesłusznie odmówili deweloperowi lokalizacji inwestycji na podstawie specustawy mieszkaniowej.

Publikacja: 20.05.2020 07:13

Czy radni mogą odmówić deweloperowi lokalizacji inwestycji na podstawie specustawy mieszkaniowej - wyrok

Foto: AdobeStock

Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził nieważność uchwały warszawskich radnych, odmawiającej deweloperowi prowadzenia inwestycji na podstawie specustawy mieszkaniowej. Chodzi o ustawę z 5 lipca 2018 r. o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących. Zawiera ona uproszczone zasady lokalizacji budynków wielorodzinnych w miastach.

Skargę do WSA wniosła firma Greenfields, która planowała wybudować osiedle mieszkaniowe na warszawskim Żoliborzu, w pobliżu parku Kaskada. Rada miasta odmówiła ustalenia lokalizacji tej inwestycji. To nie spodobało się deweloperowi. Jego zdaniem uchwała jest krzywdząca i nie zawiera uzasadnienia tej odmowy. Co jest istotne, konieczność ujawnienia motywów rozstrzygnięcia ma zapobiegać dowolności i arbitralności, a także umacniać poczucie zaufania społecznego i stanowić podstawę kontroli jego legalności. A tego w uchwale zabrakło. Poza tym – wywodził skarżący – władze Warszawy mylnie uważają, że inwestycja jest sprzeczna z obowiązującym studium w zakresie intensywności zabudowy oraz jej wysokości.

Czytaj także: Deweloper musi poczekać z inwestycją do uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania - wyrok WSA

WSA uznał za zasadną część zarzutów skargi. Chodzi o powołanie się na wskaźniki ustalone w studium. Jego zdaniem władze stolicy mylnie interpretują przepisy, a konkretnie art. 5 ust. 3 tej ustawy. Według sądu mówi on, że inwestycję mieszkaniową lub towarzyszącą realizuje się niezależnie od istnienia lub ustaleń planu miejscowego, pod warunkiem że nie jest sprzeczna ze studium uwarunkowań. I ta sprzeczność zdeterminowała zaskarżoną uchwałę, ponieważ miasto przyjęło, że ustalone w studium wskaźniki zostały przekroczone.

Zdaniem WSA taki sposób rozumienia przepisu narusza cele i spójność całego systemu planowania i zagospodarowania przestrzennego poprzez błędne rozumienie charakteru dokumentu planistycznego, jakim jest studium.

Ogólność studium oraz brak charakteru normy prawa powoduje, że ocena niesprzeczności uchwały lokalizacyjnej ze studium nie może polegać na nadaniu studium charakteru tożsamego z miejscowym planem. Wskaźnik intensywności zabudowy oraz wysokości zabudowy nie jest jednocześnie wskaźnikiem maksymalnym, który nie może zostać przekroczony na etapie uchwalenia planu czy, jak tutaj, lokalizacji zabudowy mieszkaniowej.

Sygnatura akt: IV SA/Wa 308/20

Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził nieważność uchwały warszawskich radnych, odmawiającej deweloperowi prowadzenia inwestycji na podstawie specustawy mieszkaniowej. Chodzi o ustawę z 5 lipca 2018 r. o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących. Zawiera ona uproszczone zasady lokalizacji budynków wielorodzinnych w miastach.

Skargę do WSA wniosła firma Greenfields, która planowała wybudować osiedle mieszkaniowe na warszawskim Żoliborzu, w pobliżu parku Kaskada. Rada miasta odmówiła ustalenia lokalizacji tej inwestycji. To nie spodobało się deweloperowi. Jego zdaniem uchwała jest krzywdząca i nie zawiera uzasadnienia tej odmowy. Co jest istotne, konieczność ujawnienia motywów rozstrzygnięcia ma zapobiegać dowolności i arbitralności, a także umacniać poczucie zaufania społecznego i stanowić podstawę kontroli jego legalności. A tego w uchwale zabrakło. Poza tym – wywodził skarżący – władze Warszawy mylnie uważają, że inwestycja jest sprzeczna z obowiązującym studium w zakresie intensywności zabudowy oraz jej wysokości.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona