Strefy Kiss & Fly (z ang. Całuj i Leć), czyli krótkiego, darmowego postoju, funkcjonują na wielu lotniskach. Szczegółowe zasady korzystania z tych miejsc w tym czas parkowania i liczba bezpłatnych wjazdów różnią się w zależności od portu. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdził, na których lotniskach istnieją takie strefy i jakie są tam regulaminy.

- Najmniej korzystne zasady dotyczące krótkich postojów panują na lotniskach w: Modlinie, Katowicach, Krakowie i Warszawie. Dlatego chcemy sprawdzić, czy te porty lotnicze mogą wykorzystywać swoją pozycję rynkową i działać na niekorzyść innych przedsiębiorców. Ich praktyki mogą wywoływać negatywnie skutki dla konsumentów, którzy chcą odwieźć na lotnisku lub odebrać bliskich, czy znajomych. Co istotne, jest to na razie postępowanie wyjaśniające, czyli prowadzone w sprawie, a nie przeciwko przedsiębiorcom – mówi prezes UOKiK, Marek Niechciał.

Zdaniem urzędu, na praktykach lotnisk mogą najbardziej ucierpieć podmioty prowadzące pobliskie parkingi. Ważnym elementem ich działalności jest przywóz i odbiór pasażerów do portu lotniczego. Oznacza to konieczność wielokrotnego wjazdu do strefy Kiss & Fly. Jednym z wątków postępowania będzie sprawdzenie, czy limity bezpłatnych wjazdów i związane z nimi późniejsze opłaty nie powodują wyeliminowania z rynku tych przedsiębiorców.