Od początku rozwoju epidemii COVID-19 w Polsce, ustawodawca wprowadza regulacje mające bezpośredni wpływ na prawo zamówień publicznych.
Jest to reakcja na problemy branży dotykające przede wszystkim wykonawców, ale również zamawiających. Do tej pory ustawodawca jednak milczeniem pominął niezwykle istotny problem dla wielu wykonawców biorących udział w postępowaniach o udzielenie zamówienia publicznego, a mianowicie: czy zamawiający może odstąpić od zatrzymania wniesionego w postępowaniu wadium, jeżeli wykonawca z przyczyn związanych z epidemią nie jest w stanie wykonać umowy na warunkach określonych w ofercie?
Panująca epidemia COVID-19 bez wątpienia wpływa na wiele branż na rynku, przedsiębiorcy stanęli w obliczu problemów na niespotykaną wcześniej skalę. Przerwane łańcuchy dostaw, wprowadzane przez wiele państw w Europie, jak i na świecie, zakazy i ograniczenia, zamknięte fabryki czy zmniejszona produkcja, problemy z transportem, brak pełnej kadry pracowniczej, chociażby ze względu na powrót do rodzinnego kraju wielu pracowników zza wschodniej granicy, na których w dużej mierze opiera się branża budowlana, czy konieczność opieki nad małoletnimi dziećmi, które jak wiadomo nie uczestniczą w zajęciach lekcyjnych. Wszystko to powoduje, że ryzyko biznesowe wielu zawartych, czy zawieranych kontraktów jest znacznie większe. Prowadzi to również do sytuacji, w której zawarcie umowy w sprawie zamówienia publicznego na warunkach określonych w ofercie złożonej jeszcze przed epidemią, w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego, dla wielu wykonawców staje się niemożliwe, czy niezwykle trudne. Powstaje dylemat podpisać umowę i liczyć się z możliwością naliczenia kar umownych przez zamawiającego, czy odstąpić od podpisania umowy i stracić wadium wniesione w postępowaniu?
Czytaj także: Zamówienia publiczne w czasie epidemii koronawirusa