Sprawa, jaką właśnie rozpatrywały sądy w Olsztynie i Białymstoku dotyczyła spółki, która od ponad 25 lat zajmuje się produkcją kabin sanitarnych dla branży morskiej, statków i jachtów. Spółka ta w latach 2012, 2014, 2015, 2016 wykazała ujemny wynik finansowy. W związku z tym od 2014 roku nie wypłaca dywidend.
Pierwotny cel
Pięciu mniejszościowych udziałowców złożyło do sądu pozew o rozwiązanie spółki. Argumentowali go odpadnięciem pierwotnego celu spółki, jakim było prowadzenie działalności gospodarczej w celu osiągnięcia zysku. Zarzucali też m.in. wykorzystywanie pozycji przez wspólników większościowych, prowadzące do rażącej dysproporcji w osiągniętych korzyściach, pozbawienie mniejszościowych udziałowców istotnych uprawnień w spółce, trwały konflikt między wspólnikami oraz permanentne niewypłacanie dywidend.
Pozwana spółka wniosła o oddalenie powództwa w całości. Wskazała, iż żądanie rozwiązania spółki jest całkowicie nieuzasadnione, zdecydowanie przedwczesne i stanowi zbyt daleko idący środek realizacji prywatnych interesów wspólników mniejszościowych, a przez to sprzeczny z jego społeczno- gospodarczym przeznaczeniem. Zaznaczyła, że proces zmierza faktycznie do przymuszenia wspólników większościowych do podniesienia oferowanej przez nich ceny nabycia udziałów od jednego z powodów – wspólnika mniejszościowego – w ramach prowadzonych od dłuższego czasu negocjacji w tej sprawie.
Spółka w odpowiedzi na pozew przytoczyła też inne fakty. Wskazała m.in., że na zwyczajnym walnym zgromadzeniu wspólników, które miało miejsce około pół roku przed wniesieniem pozwu, została podjęta uchwała o dalszym istnieniu spółki oraz zaakceptowaniu przedstawionej strategii jej działania i rozwoju, mając na uwadze aktualną sytuację faktyczną i finansową. Jak podkreśliła spółka, za podjęciem tej uchwały głosowali wówczas wszyscy obecni na zgromadzeniu, w tym wspólnicy mniejszościowi.
Co więcej, spółka tłumaczyła, że gorsza sytuacja finansowa w okresie ostatnich kilka lat spowodowana była w dużej mierze ogólnym załamaniem rynku produkcji statków morskich. Jednocześnie zapewniła, że na bieżąco reguluje wszelkie swoje zobowiązania, ma zachowaną płynność finansową i nie posiada żadnych zaległości z tytułu wypłat wynagrodzenia pracowników.