Rząd chce, by firmy i samorząd prowadziły więcej wspólnych projektów. W tym celu przygotował propozycję nowelizacji ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym. W tym tygodniu odbędzie się pierwsze jej czytanie w Sejmie.
Proponuje się wprowadzenie uregulowań o spółkach celowych. Obecnie nie ma tego rodzaju przepisów. Tymczasem partnerzy prywatni bardzo często powołują spółki celowe. Nie chcą bowiem inwestycji PPP łączyć ze swoją bieżącą działalnością. Zdarza się, że taka spółka celowa ma później kłopoty z prowadzeniem przedsięwzięcia PPP. Podważane są umowy w tej sprawie. Po zmianach takie kłopoty się skończą.
Projekt przewiduje więc, że podmiot publiczny będzie mógł wyrazić zgodę na zawarcie umowy przez spółkę córkę partnera prywatnego oraz określić jej warunki w specyfikacji istotnych warunków zamówienia. Taka spółka ma być powoływana na czas określony i tylko w wyjątkowych sytuacjach przedłużana na czas nieokreślony.
Rząd proponuje również, by PPP można było prowadzić wyłącznie w formie spółki kapitałowej. Nie będzie wolno więc powoływać do życia spółki komandytowej albo komandytowo-akcyjnej.
Proponuje się również wprowadzenie domniemania, że projekty, do których co najmniej 300 mln zł dopłaca budżet państwa, są prowadzone w formule PPP.