Zła wiadomość dla tych, którzy chcą kontynuować działalność po zmarłym właścicielu firmy: fiskus rygorystycznie interpretuje przepisy o rodzinnej sukcesji. Nie pozwala rozliczać w kosztach firmowego majątku otrzymanego wskutek nieodpłatnego działu spadku.
Dlaczego? Zdaniem skarbówki prawo do korzystnego rozliczenia ma tylko ten, kto przejął majątek bezpośrednio po spadkodawcy. A nie osoba, która wskutek podziału dostała firmowe rzeczy od innych spadkobierców. Mimo że to najbliższa rodzina.
Dział spadku to nie dziedziczenie
Przekonała się o tym kobieta, której zmarł mąż. Był on producentem zamków i zawiasów. Teraz kontynuuje działalność po małżonku. Musiała jednak dokonać, wraz z trójką dzieci, które także dziedziczyły po zmarłym, działu spadku. Jej zdaniem nie wyklucza to rozliczania majątku przedsiębiorstwa w podatkowych kosztach (poprzez odpisy amortyzacyjne).
Co na to fiskus? Nieodpłatnego nabycia rzeczy i praw majątkowych w wyniku umowy o dział spadku nie należy traktować w taki sam sposób jak nabycia w drodze dziedziczenia – napisał w interpretacji. I nie zgodził się na rozliczenie części majątku w podatkowych kosztach (interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej nr 0115-KDIT3.4011.15.2019.1.PSZ).
Różne skutki przejęcia działalności
– To rygorystyczne podejście. Nie ma uzasadnienia, żeby różnicować sytuację przedsiębiorcy w zależności od tego, czy dostał firmę bezpośrednio w spadku czy też w drodze jego działu. Chociaż podchodząc literalnie do przepisów, fiskus ma rację – mówi Michał Wilk, radca prawny i doradca podatkowy w kancelarii Wilk Latkowski.