Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu uchylił decyzję w spawie demontażu nielegalnej reklamy.
Reklama wisiała na elewacji frontowej budynku należącego do wspólnoty mieszkaniowej. Zdaniem powiatowego inspektora nadzoru budowlanego powinna zostać zdemontowana. Kamienica jest objęta ochroną konserwatorską. Tymczasem nikt nie pytał konserwatora zabytków o zgodę na jej powieszenie.
Czytaj także: Billboardy nadal nie znikają z ulic
Poza tym, jak twierdził powiatowy inspektor, nie załatwiono formalności budowlanych. Nie ma ani zgłoszenia, ani pozwolenia na powieszenie reklamy. Co nie przeszkadza wspólnocie czerpać z tej reklamy zysków. Z tego powodu nakazał jej zdjęcie.
Przeciwko temu zaprotestowała wspólnota. Jej zdaniem to nie ona powinna być adresatem decyzji z nakazem rozbiórki, lecz firma, do której należał nośnik reklamowy.