Państwa wprowadzają wiele obostrzeń, by chronić zdrowie swoich obywateli. Większość odbija się na finansach wielu firm. Jakie mogą być tego konsekwencje?
Oczywiście w sytuacjach nadzwyczajnych państwa mają pewną swobodę regulacyjną przyjmowanych działań w celu ochrony życia i zdrowia swoich obywateli. Jednocześnie jednak zapomina się o potencjalnej odpowiedzialność państw – i tu zacznijmy mówić już konkretnie o Polsce – wynikającej z umów międzynarodowych o popieraniu i ochronie inwestycji [tzw. BIT – Bilateral Investment Treaties – red.], które wiążą nas z kilkudziesięcioma krajami.
Znaleźliśmy się w takiej sytuacji, że Polska powinna obawiać się pozwania na podstawie tych umów?
Co do zasady, jeżeli istnieją tożsame restrykcje, które dotykają zarówno podmiotów krajowych, jak i zagranicznych, trudno żeby podmioty zagraniczne domagały się odszkodowań. Niemniej mam wrażenie, że ta kwestia pozostaje poza rozważaniami naszego rządu. Rząd nie analizuje wprowadzonych obostrzeń pod kątem BIT. Nie decyduje się również na wprowadzenie stanu klęski żywiołowej. Wprowadzenie stanu nadzwyczajnego pozwoliłoby na ograniczenie potencjalnych roszczeń inwestorów zagranicznych w stosunku do podmiotów krajowych. Tymczasem w Polsce istnieją sektory zdominowane przez kapitał zagraniczny. Właścicielami galerii handlowych są przeważnie zagraniczne fundusze. Galerie handlowe natomiast na podstawie obecnych przepisów prawa stawiane są w sytuacji bez wyjścia. Mowa chociażby o ustawowym wygaszeniu czynszów czy zakazie prowadzenia większości placówek handlowych. Naturalnie powoływanie się na cel publiczny działań jest najbardziej popularną i potencjalnie najskuteczniejszą obroną przed tego rodzaju roszczeniami, jednakże istotną przesłanką takiej skuteczności jest spójność narracji i działań państwa z prezentowanymi deklaracjami. Ponadto sytuacja nadzwyczajna nie może być wyłącznie pretekstem do np. odmowy różnego rodzaju zezwoleń na działalność czy nieproporcjonalnego wydłużania postępowań administracyjnych. Także wszelkie działania pomocowe powinny być niedyskryminacyjne.